W zasadzie trudno znaleźć miejsce w mieście, a nawet poza nim, aby zrobić pamiątkowe zdjęcie bez reklam w tle. Reklamy są na pierwszym planie, a ludzie, góry, zabytki są tłem. To już jest paranoja. Zastanawiam się, skąd się to bierze, że na własne życzenie zohydzamy sobie naszą przestrzeń życiową. Częściowa odpowiedź brzmi: polska chciwość i pogoń za zyskiem bez względu na skutki. To nie ja wymyśliłem, ale usłyszałem podczas dyskusji w telewizji i się z tym zgadzam. Przesyłam trzy fotografie wykonane w Opolu na potwierdzenie tego, co napisałem wcześniej. Fotografia z ul. Kępskiej pokazuje dojazd z ul. Budowlanych do DomExpo. (…) Rozumiem, że billboard może zasłaniać Kasprowy Wierch, ale żeby billboard zasłaniał billboard, to świat chyba tego nie widział. Uważam, że jest to w tej chwili najbrzydsza przestrzeń w Opolu. Myślę, że można to miejsce uznać za „atrakcję turystyczną” Opola. (…). Dwie kolejne fotografie pokazują niestety jeszcze smutniejszą rzeczywistość. Bo polska pazerność w wydaniu prywatnym to nasza wada narodowa, ale żeby placówki publiczne i do tego oświatowe z chęci zarobku na oczach młodzieży zachęcały do zapaskudzania przestrzeni publicznej. Przecież te dzieci z przedszkola przy ul.Wiejskiej i gimnazjaliści z ul.1 Maja w Opolu nie będą wiedziały, co to jest ogrodzenie, co to jest żywopłot, nie będą wiedziały, jaki był kolor ścian przedszkola i gimnazjum. Zapamiętają jedynie prostokątne tablice, treść jest nawet nieważna, bo mało kto je czyta, gdyż jest tego tak dużo. Bardzo chciałem być na spotkaniu z panem Filipem Springerem, niestety obowiązki w pracy mi nie pozwoliły. (…)z poważaniem, Tomasz Adamski, Opole
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?