Na pomysł marynarskiego pasowania na 6-latka wpadła opiekunka grupy - Grazyna Ciepłowska, która zabrała swoich podopiecznych nad nyskie jeziora. Tam dzieciaki przeszły prawdziwy chrzest.
- Niech te nasze majtki naucza się być dzielnymi i odważnymi. Zwłaszcza, że za rok czeka je szkoła - tłumaczyła nauczycielka przyodziana w kapitańska marynarke a nawet czapkę. Lekko przyciasną.
Śmiechom, radości i wrzaskom nie było końca. Po godzinnym rejsie statkiem podczas którego dzieci nauczyły się zakładać kapoki i koła ratunkowe, wrzuciły do wody zakorkowaną butelkę, w której opisane zostało całe dzisiejsze wydarzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?