Patryk Jaki i Beata Kempa spotkali się z opolanami na uniwersytecie

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Organizatorzy spotkania Patryka Jakiego i Beaty Kempy z mieszkańcami Opola nie docenili popularności obojga polityków. Nieduża aula w Collegium Civitas Uniwersytetu Opolskiego pękała w szwach. Na poniedziałkowe wieczorne spotkanie przyszło co najmniej 300 osób, a jedna trzecia ponaddwugodzinnych wypowiedzi polityków Solidarnej Polski wysłuchała na stojąco.

Spotkanie poświęcone było rychłym wyborom do Parlamentu Europejskiego. Beata Kempa jest kandydatką Zjednoczonej Prawicy z Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Wsparcia udzielał jej opolanin, Patryk Jaki, który sam kandyduje z Małopolski i Świętokrzyskiego.

- To będą wyjątkowo ważne wybory, bo sytuacja jest wyjątkowa. Kiedy Polska wstępowała do Unii Europejskiej, społeczeństwo głosowało za Unią o chrześcijańskich korzeniach, która miała kierować się jednakowymi dla wszystkich zasadami. Te zasady dziś nie są przestrzegane, a wartości zagrożone. Musicie wszyscy dobrze rozważyć, jakiej Unii chcecie - zwracał się do zebranych Patryk Jaki.

Minister Jaki obśmiał "groteskowe" prawa unijne, które definiują banana w oparciu o jego krzywiznę (dyrektywa została już zmieniona - przyp. red), a ślimaka nazywają rybą - a za wszystkim stoją interesy potężnych państw. Pokazał też znacznie poważniejsze zagrożenia, jak "dekarbonizacja Polski", czy zgoda na Nordstream 2 pod przykrywką dyrektywy o prawach autorskich.

Zdaniem ministra Jakiego Unia dąży do "przeprojektowania społeczeństw", lansując liczne projekty broniące LGBT i "wciskając antywartości".

Jaki przekonywał też czym grozi wygrana Platformy Obywatelskiej: przyjmowaniem uchodźców, z których - w obozach - "większość to radykalni islamiści i wyznawcy szariatu, którzy prawo religijne stawiają nad lokalne" oraz wprowadzeniem euro.

Beata Kempa opowiadała o pomocy Polski adresowanej do ofiar wojen w różnych stronach świata. - Pomagamy głodnym, chorym, bezdomnym - na miejscu - mówiła. - Tymczasem teraz na kilka dni przed wyborami jesteśmy oskarżani przez Trybunałem Sprawiedliwości UE dlatego, że nie godzimy się na przymusową relokację uchodźców.

- My chcemy silnej Polski, a oni słabej - mówił Patryk Jaki. - To wy musicie rozstrzygnąć komu dać głos.

Oberwało się Platformie Obywatelskiej, Donaldowi Tuskowi, sędziom ("sędziowie mają taką władzę, że każdemu z was mogą odebrać dziecko, a was wsadzić na długie lata do więzienia").

Patryk Jaki nawiązał też do spraw lokalnych, opolskich. - Powiększenie Opola to projekt, z którego jestem szczególnie dumny. to projekt epokowy. Region jest tak silny, jak silna jest jego stolica. Trzeba było wzmocnić Opole. Dzięki pieniądzom z elektrowni jest ono teraz w rankingu najdynamiczniej rozwijających się miast - mówił. Jako negatywny przykład osłabiania Opola uznał decyzję marszałka województwa o "zabraniu miastu 50 mln zł na drogi".

Kiedy przyszedł czas na pytania z sali, do głosu próbował dojść mężczyzna, który od razu został przez Patryka Jakiego zidentyfikowany jako "wyborca Platformy" i "KOD-owiec". "Wystarczy popatrzeć" - wyjaśnił wiceminister sprawiedliwości.

- Pan jest na targu? Widzicie, oni zawsze tak się zachowują. Jak pan chce mikrofon, to niech pan sobie zorganizuje spotkanie - krzyczał do mężczyzny Patryk Jaki, a sala mu wtórowała.

W końcu mikrofon dotarł jednak do oponenta ministra. - Nie zawiedliście mnie, pan i pani Kempa. Takiej dawki demagogii i kłamstw dawno nie słyszałem. I jak zawsze otaczacie się plebsem - zdołał powiedzieć i za "plebs" został pozbawiony głosu.

Spotkanie zakończyło się owacją na stojąco dla Jakiego i Kempy. Ich zwolennicy mogli tez sobie zrobić z bohaterami wieczoru pamiątkowe zdjęcia.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska