Patryk Jaki: Nie złożę wniosku o postępowanie dyscyplinarne wobec sędzi

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Patryk Jaki
Patryk Jaki Piotr Smoliński (O)
Patryk Jaki w piątek zagroził sędzi postępowaniem dyscyplinarnym. W niedzielę zmienił zdanie.

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki zarzucił sędzi, która prowadziła sprawę przeciwko niemu z powództwa posła PO Roberta Kropiwnickiego, polityczną stronniczość. Złożył wniosek o wyłączenie jej ze sprawy i zapowiedział złożenie wobec niej wniosku o postępowanie dyscyplinarne.

Do incydentu doszło w Sądzie Okręgowym w Warszawie. (Przypomnijmy, podczas styczniowego posiedzenia Sejmu wiceminister zarzucił posłowi, iż ten prowadzi w mieszkaniu agencję towarzyską. Z tego powodu Kropiwnicki wytoczył Jakiemu sprawę cywilną).
ZOBACZ Wiceminister Patryk Jaki ma proces w Warszawie. Pozwał go poseł Robert Kropiwnicki

Po piątkowym incydencie wiceministra Jakiego ostro skrytykowali politycy opozycji. - Zachowanie wiceministra przypomina metody stalinowskie. Premier Szydło powinna go wyrzucić na zbity pysk i zdymisjonować. Nie może być tak, że tego typu osoby sprawują tak ważne funkcje w państwie, chcą przyporządkować sobie cały system sądownictwa - mówił Ryszard Petru.

W obronie podwładnego wystąpił minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. - Każdy Polak, kiedy znajdzie się w sądzie i uzna, że traktuje się go inaczej niż przeciwnika procesowego, ma prawo wystąpić z wnioskiem o wyłączenie sędziego - przekonywał.

W niedzielę przed południem w TVN24 Patryk Jaki zadeklarował, że jeżeli ktoś odczytał jego słowa o złożenie wniosku dyscyplinarnego jako groźbę, to jest mu przykro. Zapowiedział, że poważnie rozważy wycofanie wniosku.

- Zrobiłem to dlatego, że uważam, iż zostałem potraktowany w sposób wyjątkowo niesprawiedliwy - tłumaczył swe zachowanie w sądzie. (...) - Regularnie sędzia mi przerywała, druga strona nie miała takich problemów. Sędzia może wydać wyrok, jaki chce, ale chciałbym, żeby każdy miał prawo przynajmniej się wypowiedzieć.

W niedzielę po południu na portalu społecznościowym napisał: - Nie złożę wniosku o postępowanie dyscyplinarne. Siłą jest umiejętność przyznania do błędu. RP czeka na reformę sądów i może tu przeszkadzać moje jedno zdanie za dużo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska