Zielone Żniwa 2001" - pod takim właśnie hasłem w sobotę i niedzielę odbyła się impreza wystawiennicza w Pisarzowicach koło Brzegu, mająca na celu prezentację najnowszych technologii w produkcji pasz z użytków zielonych. Wzięło w niej udział ponad 70 firm dostarczających maszyny, urządzenia, nawozy i inne komponenty dla rolnictwa. Przeprowadzono ją w gospodarstwie Kazimiery i Kazimierza Kulasów - laureatów Agroligi oraz tytułu "Farmer Roku 2000".
Impreza miała charakter festynu. Na scenie występowały zespoły folklorystyczne, a dla zwiedzających przygotowano konkurs z nagrodami. Jednak głównym zadaniem była prezentacja najnowszych technologii w dziedzinie produkcji pasz i hodowli krów mlecznych. Stąd pokazy koszenia i przygotowywania kiszonek różnymi metodami.
- Produkcja wysokiej jakości mleka to przyszłość rolnictwa - powiedział Henryk Zamojski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie, współorganizatora imprezy. Dyrektor co dziesięć lat odwiedza w USA farmę specjalizującą się w produkcji mleka. - Tutaj mamy wszystkie najnowocześniejsze maszyny do uprawy ziemi czy udoju krów. Pod tym względem Zachód doścignęliśmy. Niestety, nie doścignęliśmy w kredytowaniu, umożliwiającemu rolnikom zakup tego sprzętu. Charakterystyczne, że na targach nie ma żadnego banku, a jedynie firmy leasingowe.
Na targi przyjechał między innymi Jan Piwowarczyk z Łambinowic, który gospodarzy na 30 hektarach: - Nie idę na produkcję mleka, bo nie mogę rozbudować pomieszczeń gospodarstwa, a na halę udojową trzeba mieć miejsce. Na targi przyjechałem, żeby mi nie umknęły nowinki wśród maszyn i osprzętu rolniczego. Wiadomo, w gospodarstwie ciągle coś nowego by się przydało. Może nie kupię, ale chociaż pooglądam.
Do Pisarzowic zjechali nie tylko rolnicy z Opolszczyzny. Jerzy Borsucki przyjechał aż spod Poznania: - Mam stado 70 krów. Myślę o kupnie hali udojowej. W niedzielę można gdzieś wyskoczyć, więc wybraliśmy się z żoną aż do Pisarzowic, bo tutaj jest przegląd wszystkiego, co potrzebne do produkcji mleka. Tylko te ceny mnie przerażają. Ale patrzenie nic nie kosztuje.
W produkcji mleka także na Opolszczyźnie w ostatnich latach dokonał się ogromny postęp. Jan Pałyga, kierownik działu skupu w OSM "GOMI" w Grodkowie, przyznaje:
- Mamy teraz 700 dostawców, którzy dają tyle surowca, co 2000 rolników kilka lat temu. Ponad 90 procent mleka spełnia standardy Unii Europejskiej. Taki postęp dokonał się w ciągu ostatnich dwóch lat. Fakt, na dobre mleko jest popyt, jest nawet ostra konkurencja wśród mleczarni.
- Zainteresowanie rolników nowoczesnym sprzętem jest teraz większe niż kilka lat temu - stwierdził Joachim Kiwic, przedstawiciel jednej z firm oferujących m.in. hale udojowe. - Na targach, jak na targach: rolnicy głównie dopytują. Interesów na wystawach się nie robi, ale spośród dopytujących na pewno wyłoni się z czasem kilku klientów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?