Paulina Zaremba z Kluczborka jest jedną z najlepszych wolontariuszek w Polsce

Paulina Zaremba uczy się II klasie o profilu medyczno-farmaceutycznym w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Kluczborku.

Wolontariuszką jest od 4 lat, należy do Klubu Ośmiu, prowadzonego przez Mariolę Sitnik.

To właśnie Mariola Sitnik zgłosiła Paulinę do konkursu. Wolontariuszka z Kluczborka wygrała finał powiatowy, a następnie jurorzy szczebla ogólnopolskiego uznali, że zasługuje na wybranie jej do grona ośmiu najwspanialszych wolontariuszy w Polsce.

Czym Paulina Zaremba zasłużyła na takie wyróżnienie?

Zbierała nakrętki plastikowe, dzięki którym jedna z jej podopiecznych dostała rowerek rehabilitacyjny. Organizowała zbiórki karmy dla schroniska dla zwierząt w Miedarach. Zorganizowała w szkole zbiórkę krwi dla umierającego taty koleżanki. Współorganizowała wiele innych akcji: "Paczka dla dzieciaczka", Mikołajki.

Paulina opiekuje się także 12-letnią Weroniką, która cierpi na niedotlenienie mózgu. Poświęca też czas Kornelii, która jest dzieckiem autystycznym.
W czasie, który Paulina spędza z chorymi dziewczynkami, ich rodzice mogą zająć się innymi obowiązkami, poświęcić więcej czasu pozostałym dzieciom.

- Swoje podopieczne i ich rodziców traktuję już jak rodzinę - mówi Paulina Zaremba. - W przyszłości chciałabym mieć pracę polegającą właśnie na pomaganiu innym, dlatego myślę o studiowaniu psychologii lub oligofrenopedagogiki.

- Jest wiele argumentów żeby czynić dobro, jednak jeden jest niepodważalny. Człowiek, który dostrzega potrzeby innych i stara się pomagać, jest zawsze szczęśliwy. Aż staje się to całym jego życiem. Wtedy już nie umie być obojętnym na potrzeby innych. Jest tak, ponieważ dobro mnoży się, kiedy się je dzieli - dodaje Paulina Zaremba.