Paweł Papke kończy karierę

fot. Mariusz Matkowski
Ostatni medal MPPapke zdobył w maju w... Kędzierzynie. Jego Resovia pokonała ZAKSĘ.
Ostatni medal MPPapke zdobył w maju w... Kędzierzynie. Jego Resovia pokonała ZAKSĘ. fot. Mariusz Matkowski
Z Mostostalem zdobył siedem medali MP. W sumie ma ich aż 13.

Czułem się na siłach pograć jeszcze sezon lub dwa, ale nie chciałem się plątać po klubach nie mających dużych aspiracji - mówi popularny "Papkin". - Natomiast w Resovii coraz ciężej było mi przebić się do składu, o co coraz skuteczniej starał się trener. Uznałem, że to odpowiedni moment, by zakończyć karierę.

Papke należy do pokolenia złotych juniorów rocznika 1977 (Murek, Gruszka, Świderski, Zagumny), którzy pod wodzą Ireneusza Mazura zdobyli w 1996 roku mistrzostwo Europy, a rok później mistrzostwo świata juniorów. W tym czasie podpisał kontrakt z Mostostalem Azoty Kędzierzyn-Koźle, w którym zadebiutował w ekstraklasie mężczyzn.

Stał się ikoną klubu. Był filarem drużyny, która pięć razy zdobyła mistrzostwo Polski i dwa razy sięgała po srebrne medale. - Z tym klubem łączyła mnie wielka więź, nawet nieodwzajemniona miłość - mówi zawodnik. - Spędziłem w nim siedem wspaniałych lat, a do tego udało się odnieść parę sukcesów.

Ten czas zawsze będę wspaniale wspominał. Choć miasto nie jest specjalnie urokliwe, to zawsze wracałem tam z z sentymentem. W 2003 roku Papke odszedł do AZS-u Olsztyn, z którym wywalczył kolejne cztery medale (2 srebrne i 2 brązowe).

Trzy lata temu trafił do Resovii Rzeszów, gdzie uzupełnił swoją kolekcję o kolejne dwa krążki: srebrny i brązowy. Ten ostani wywalczył w maju tego roku w... Kędzierzynie-Koźlu. W ostatnim piątym meczu play off Resovia wygrała z ZAKSĄ na jej terenie.

Papke przyznaje, że nie udało mu się wygrać niczego z reprezentacją Polski. - Trochę tego żałuję - przyznaje zawodnik. - Nie załapałem się do kadry na młode pokolenie Michała Winiarskiego, czy Mariusza Wlazłego. Miałem też marzenie zagrać na Igrzyskach Olimpijskich, ale problemy ze zdrowiem pokrzyżowały mi te plany.

Najbliższy czas to przeprowadzka do Olsztyna i odpoczynek. - Mam dwa-trzy pomysły na dalsze życie - mówi. - Jeśli wypali jeden będzie dobrze, jeśli dwa, to super.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska