Do niedawna Pawłowice były typową popegeerowską wsią, teraz stają się turystyczną wizytówką gminy Gorzów Śląski. Wszystko dzięki wpompowanym w wieś milionom.
Beniamin i Ewa Godylowie kupili i odrestaurowali XIX-wieczny pałac. Zrobili w nim luksusowy hotel ze spa i z dużą restauracją. Dostali na to 2,4 mln zł z Unii Europejskiej, cała inwestycja pochłonęła ok. 6 milionów zł.
Gmina Gorzów Śląski wyasfaltowała drogę do pałacu. Nadal jednak wokół pałacu straszyły rudery po oborach i stodołach. Dlatego teraz właściciele pałacu chcą zmienić pałacowe otoczenie.
- Dostaliśmy na ten cel kolejną dotację unijną, tym razem jest to 2,1 mln zł - mówi Beniamin Godyla.
Przynajmniej drugie tyle inwestorzy muszą wyłożyć z własnej kieszeni. Dzięki kolejnym milionom obora zamieni się w dom gościnny z restauracją, a stodoła w kaplicę ekumeniczną.
Zniszczony pałac zamienił się już w luksusowy hotel, ale ciągle obok straszą stare obory i wybite szyby w sąsiedztwie. Wkrótce i to ma się zmienić.
Do pałacu w Pawłowicach burmistrz Kluczborka chce zaprosić piłkarzy podczas Euro 2012, gdyby któraś z reprezentacji zdecydowała mieć u nas swoją bazę na mistrzostwach.
W przyszłym roku starosta kluczborski planuje zorganizować w pałacu wojewódzki finał konkursu Miss Polonia.
Pałacowe luksusy imponują: apartament w pałacowej wieży, odnowa biologiczna i basen w piwnicy, zabytkowa sala balowa i kominkowa, restauracja, winiarnia itd.
- Na renowację pałacu otrzymałem 2,4 mln zł dotacji unijnej, cała inwestycja kosztowała 6 milionów - mówi Beniamin Godyla, właściciel pałacu w Pawłowicach.
Gmina Gorzów Śląski wyasfaltowała jedną z dróg dojazdowych do pałacu.
Ciągle jednak do luksusowego hotelu jedzie się obok starej obory z rozwalonym dachem lub inną drogą obok baru o sklepu z wybitymi szybami.
Wkrótce ma się to zmienić. Beniamin Godyla kupił także obory i stodoły przy asfaltowej drodze.
- Chcę zrobić tam dom gościnny z restauracją i 25 pokojami hotelowymi - zapowiada Godyla. - Obok stanie kaplica ekumeniczna. Wokół budynków urządzimy park.
Po drugiej stronie pałacu Godyla ma dodatkowo 1,5 hektara łąk.
Chce je zalać wodą i zrobić tam staw.
- Na tę inwestycje również staram się o dotację unijną w wysokości 2,1 mln zł - informuje Beniamin Godyla.
Na razie dom gościnny i kaplicę możemy oglądać na komputerowych wizualizacjach.
Druga droga do pałacu prowadzi natomiast obok zrujnowanych budynków dawnego GS-u. Tym zajmie się Stowarzyszenie Rozwoju i Odnowy Wsi Pawłowice.
- Złożyliśmy już wniosek do Programu Odnowy Wsi o dotację na zrobienie porządku z tymi ruderami - mówi Małgorzata Gambka, prezes stowarzyszenia.
Mieszkańcy Pawłowic chcą odkupić budynki po geesie od prywatnego właściciela i rozebrać rudery, uporządkować teren i zrobić plac rekreacyjny z placem zabaw dla dzieci, zielenią i ławeczkami.
- Dodatkowo na odcinku 400 metrów od placu wiejskiego aż do sali wiejskiej przy boisku chcemy położyć chodnik - dodaje Małgorzata Gambka.
Koszt tej inwestycji mieszkańcy Pawłowic szacują na ponad 200 tysięcy złotych.
- 75 procent tej kwoty, czyli około 150-200 tys. zł chcemy zdobyć z unijnego Programu Odnowy Wsi - mówi Małgorzata Gambka.
Pawłowice pełnymi garściami czerpią pieniądze z Unii Europejskiej. 10 października uroczyście otwarto salę wiejską, wyremontowaną również w ramach Programu Odnowy Wsi.
- W środku mamy nowe stoły, krzesła, toalety i kuchnię. Zewnątrz nową elewację - wylicza sołtys Eryka Jonek.
Dotacja z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wyniosła 225 tys. zł. Gmina Gorzów Śląski dała wkład własny w wysokości 55 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?