MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pekin zdecydował, co zrobi, by pobudzić gospodarkę. Plan pozyskania miliardów dolarów na inwestycje rusza już za kilka dni

Jerzy Mosoń
Chińczycy chcą wpompować w skostniałą gospodarkę miliardy dolarów. Mają pomysł, skąd wziąć na to pieniądze
Chińczycy chcą wpompować w skostniałą gospodarkę miliardy dolarów. Mają pomysł, skąd wziąć na to pieniądze 123rf.com/profile_nk2549
Już w piątek 17 maja, rząd centralny Chińskiej Republiki Ludowej (ChRL) rozpocznie emisję długoterminowych obligacji skarbowych o wartości biliona juanów (ok. 138 mld dolarów). Celem akcji jest pozyskanie środków na pobudzenie chińskiej gospodarki, która od czasu pandemii wciąż przeżywa trudności. Sprzedaż papierów wartościowych potrwa do listopada. Co oznacza decyzja chińskiego Ministerstwa Finansów?

Spis treści

Chińska Republika Ludowa (ChRL) w celu wzmocnienia gospodarki postanowiła rozpocząć sprzedaży serii długoterminowych obligacji – poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Finansów tego kraju. Co dokładnie trafi na rynek i jakie skutki dla gospodarki może mieć decyzja Pekinu?

Komunistyczne Chiny zaplanowały strategią pozyskania środków na pobudzenie gospodarki

Chiński rząd zamierza rozpocząć emisję 30-letnich obligacji już piątek. Będzie to pierwszy etap strategii sprzedaży długu przekraczającego 138 mld USD. Szczegóły podane na stronie internetowej resortu finansów ChRL przedstawiały kolejno sprzedaże: 20-letnich obligacji (24 maja) i 50-letnich papierów, które mają zostać wyemitowane 14 czerwca. Nie wiadomo jednak na razie, za jakie konkretnie kwoty i w jakiej ilości będzie można nabyć poszczególne instrumenty finansowe. Pewne jest natomiast, że ostatnia emisja będzie dotyczyć obligacji 30-letnich i trafi do sprzedaży w listopadzie tego roku.

Chińska Republika Ludowa jest głównym wierzycielem amerykańskiego długu

Finansista Juliusz Bolek zaleca ostrożność w wyciąganiu przedwczesnych wniosków z decyzji Pekinu, choćby dlatego, że nie są znane jeszcze wszystkie szczegóły emisji, a to one mogą okazać się kluczowe w prognozowaniu następstw pozyskania tak ogromnych środków. Przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu przypomina jednak, że to właśnie Chińczycy są głównym wierzycielem amerykańskiego długu. – To bardzo ciekawe, że Chińska Republika Ludowa, która jest największym wierzycielem Stanów Zjednoczonych Ameryki, decyduje się na zaciągnięcie tak znaczącego długu, na tak długi czas – zastanawia się ekspert. –Oczywiście można to tłumaczyć dywersyfikacją polityki finansowej. Jednocześnie Chińska Republika Ludowa dysponuje takim potencjałem, że mogłaby pozyskać te środki inaczej – zastanawia się.

– Jeśli emisja skierowana na rynek wewnętrzny, a nie zewnętrzny, to jest to bardzo ciekawe posunięcie, ponieważ przy rosnącym zapotrzebowaniu na pieniądze na rynkach światowych koszt pozyskania pieniądza wzrośnie. Może to również być sygnał, że ChRL nie zamierza zwiększać poziomu wierzytelności, które posiada wobec Stanów Zjednoczonych – rozważa finansista Juliusz Bolek.

Jak dodaje ekspert, jeśli obligacje będą wypuszczone w juanach, to koszt tych obligacji oraz ich rentowność jest trudna do przewidzenia, bo kurs juana jest sztywny.

Takie problemy ma obecnie Państwo Środka. Zaufanie do giełdy to tylko jeden z nich

Obecnie druga co do wielkości gospodarka świata boryka się z wieloma wyzwaniami. Część z nich dotyczy sektora kapitałowego, inne rosnącego bezrobocia wśród młodzieży czy wahań w branży nieruchomości. Chińska Komisja Regulacji Papierów Wartościowych przedstawiła pod koniec 2023 roku plan ratowania rynków finansowych z pomocą państwa. Chodziło o wsparcie chińskiej giełdy poprzez obniżenie podatków od transakcji kapitałowych. Efekty okazały się jednak niewystarczające.

Pięcioprocentowy wzrost PKB może okazać się niemożliwy do osiągnięcia

Pekin, mimo tych problemów, wyznaczył na 2024 r. cel około pięcioprocentowego wzrostu gospodarczego. Wydaje się on jednak mało realistyczny. Od czasu pandemii wciąż nie widać wzrostu zainteresowania inwestycjami krajowymi. Wydaje się też, że ChRL oddają inicjatywę w kwestii produkcji Indiom, dokąd swe zakłady przenoszą nawet niektóre krajowe koncerny. Najpierw decyzję o rozpoczęciu produkcji u południowego sąsiada podjął chiński koncern Xiaomi, a w lecie 2023 r. dołączył do niego kolejny gigant – firma Lenovo, która produkuje znów popularne w Europie telefony marki Motorola.

Fundusz stabilizacyjny dla Chin? Kluczowe spółki i trzy giełdy mogą otrzymać miliardy dolarów

Zdaniem większości ekspertów decyzja Pekinu w sprawie emisji długoterminowych obligacji to element proaktywnych działań w celu pobudzenia aktywności gospodarczej. Chodzi przede wszystkim o wspieranie dużych projektów uznanych za kluczowe dla rozwoju kraju. Szef rządu Chińskiej Republiki Ludowej Li Qiang potwierdził tę strategię w marcu, podkreślając przeznaczenie wpływów z obligacji na inicjatywy o znaczeniu strategicznym.

Wciąż żywe w komunistycznych Chinach są dyskusje na temat utworzenia specjalnego funduszu stabilizacyjnego, który pomógłby budować zaufanie do wartej jeszcze niedawno 9,5 bln dolarów tamtejszej giełdy. Jak jeszcze w styczniu tego roku spekulowała agencja Bloomberg, może chodzić nawet o 278 mld dolarów, które trafiłyby do kluczowych koncernów oraz na parkiety w Hongkongu, w Szanghaju i w Szenzen. Pomysły Pekinu coraz bardziej też przypominają działania Unii Europejskiej pożyczającej pieniądze na dekady. Kłopot w tym, że Bruksela już teraz ma problem ze spłatami, i to nawet samych odsetek.

Źródła: resort finansów ChRL, agencja Bloomberg, Strefa Biznesu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Coraz więcej osób chętnych do zmiany pracy

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska