Pełna hala i zwycięstwo Chrobrego Głuchołazy w pierwszym meczu sezonu

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Iwona Winnicka (przy piłce) odpowiada w Chrobrym za rozegranie i ze swej roli wywiązała się w niedzielę bardzo dobrze.
Iwona Winnicka (przy piłce) odpowiada w Chrobrym za rozegranie i ze swej roli wywiązała się w niedzielę bardzo dobrze. Oliwer Kubus
Na inaugurację I ligi Chrobry Głuchołazy pokonał Karkonosze Jelenia Góra 61:53.

Chrobry jest w I lidze beniaminkiem, mającym składzie wychowanki. W ostatnich sezonach zasłynął z waleczności i ambicji, czym zdobył sobie sympatię fanów. Wszystkie te czynniki sprawiły, że trybuny zapełniły się w niedzielę niemal do ostatniego miejsca. Kibice gorąco wspierali gospodynie, tak że momentami hala zamieniała się w kocioł. Tuż po końcowej syrenie kapitan Chrobrego Iwona Winnicka dziękowała publiczności, podkreślając, że z takim dopingiem jeszcze się nie spotkała.

- Nie było w tych słowach przesady - podkreślała. - Dziewczyny mówiły, że będzie głośno, mimo to jestem pozytywnie zaskoczona. Jeśli zawsze tak będzie, to z radością wypatrujemy kolejnych meczów.

Nasze koszykarki odwdzięczyły się swoim fanom dużą determinacją i walką do upadłego. Choć skutecznością, szczególnie w rzutach z dystansu, nie grzeszyły, to grały inteligentnie w obronie, a w ataku wykorzystywały przegląd pola Winnickiej i Marleny Deko oraz warunki fizyczne Agnieszki Kret, który była pierwszoplanową aktorką widowiska. 28-letnia koszykarka zdobyła 20 punktów i dominowała pod koszami, notując aż 19 zbiórek

- Moja zdobycz jest zasługą dziewczyn, które mi podawały - zaznaczała skromnie Kret. - Im należą się największe brawa. Zwycięstwo w inauguracyjnym meczu jest dla beniaminka niezwykle ważne, bo daje takiego „kopa” przed dalszą częścią sezonu. Wygrałyśmy jako drużyna. Każda zawodniczka, która wchodziła, zostawiła serce na parkiecie. Także defensywa okazała się kluczem do wygranej.

Po pierwszej kwarcie trener Chrobrego Tadeusz Widziszowski nie miał jednak wielu powodów do zadowolenia. Jego podopieczne zaczęły co prawda nieźle i prowadziły 9:6, ale później sprawy w swoje ręce wzięła Natalia Małaszewska. Doświadczona koszykarka, występująca niegdyś w ekstraklasowej Odrze Brzeg, była w tej fazie nie do powstrzymania i rzuciła aż 11 punktów (30 w całym starciu), co pozwoliło Karkonoszom odskoczyć na 8 oczek.

Miejscowe szybko się otrząsnęły. W drugiej kwarcie wzmocniły defensywę, w efekcie czego przyjezdne przez niemal cztery minuty nie potrafiły trafić do kosza. Głuchołazianki przeciwnie - rzucały z niezłą celnością i odzyskały prowadzenie. Do 34. min utrzymywał się wynik bliski remisu, lecz dobra gra Winnickiej i Kret pozwoliła gospodyniom wypracować 10-punktową zaliczkę. Wybuch radości nastąpił na 19 sek. przed końcem. Trafienie Joanny Czarneckiej na 59:50 spowodowało, że nic już nie mogło odebrać Chrobremu zwycięstwa.

- Na początku głośny doping lekko nas zestresował, ale później nas niósł, a kibice byli naszym szóstym zawodnikiem - mówiła Kret. - Cieszymy się ze zwycięstwa, jednak zdajemy sobie też sprawę z mankamentów. Musimy popracować nad konsekwencją i się zgrywać. Jest pięć nowych zawodniczek i potrzebujemy czasu, by wszystko funkcjonowało tak, jak byśmy chciały.

- Bałyśmy się trochę tego meczu, głównie dlatego, że był on pierwszym w tym składzie oraz 1 lidze - dodawała Winnicka. - Spotkanie nie układało się po naszej myśli. Musiałyśmy gonić wynik, nie uniknęłyśmy nerwów, ale najważniejsze, że w końcówce zachowałyśmy zimne głowy. Do umiejętności dołożyłyśmy charakter.

Chrobry Głuchołazy - Karkonosze Jelenia Góra 61:53 (13:21, 18:9, 10:11, 20:12)

Chrobry: Winnicka 9 (1x3), Czarnecka 8, Kulak 5 (1x3), Deko 11 (1x3), Kret 20 - Fundeła 2, Paranowska 6, Barczuk. Trener Tadeusz Widziszowski.
Karkonosze: Małaszewska 30 (4x3), Szubrowska 5 (1x3), Mach 5, Młynarczyk, Pawlukiewicz 13 (1x3) - Rola, Boduch, Michniewicz. Trener Jerzy Gadzimski.

Sędziowali: Marcin Gandor (Żory) i Wojciech Dąbrowski (Bytom). Widzów: 370.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska