Perła architektoniczna i dawna stolica Polski. Głogówek to jedno z najpiękniejszych miasteczek na Śląsku.

Dominik Skibiński
W południowej części województwa opolskiego leży Głogówek, pięciotysięczne miasteczko z niezwykle bogatą historią. Zachowała się w nim piękna starówka z renesansowym zamkiem, urokliwym rynkiem i dwoma interesującymi kościołami. Niewielu zdaje sobie sprawę, że miasteczko przez dwa miesiące było siedzibą polskiego króla i jego dworu…

Pierwsza wzmianka o Głogówku pochodzi z 1076 r. Miejscowość otrzymała prawa miejskie w 1275 r. na mocy przywileju księcia Władysława Opolskiego, który założył w Głogówku zamek i klasztor franciszkański. W latach 1420-1460 miasto było stolicą samodzielnego księstwa głogówecko-prudnickiego. Jego władca, Bolko V, przyłączył się do Husytów, których wykorzystał do podboju Śląska. Udało mu się znacząco powiększyć obszar księstwa, jednak po przedwczesnej śmierci następcy tronu, księcia Wacława, ziemie te pozostały bez dziedzica i po odejściu Bolka w 1460 r. wcielono je do księstwa opolskiego.

Zdecydowanie najważniejszy epizod w historii miasta to pobyt w Głogówku króla Jana Kazimierza Wazy jesienią 1655 r. Podczas najazdu Szwedów zwanego potopem, władca wraz z małżonką Marią Ludwiką i liczącym 1800 osób dworem ratował się ucieczką na Śląsk. Schronienia udzielił im władca Głogówka, hrabia Franciszek Eugeniusz Oppersdorf, który spłacił w ten sposób dług wdzięczności, który zaciągnął jego ojciec, chroniąc się na Wawelu w trakcie wojny trzydziestoletniej. W ten sposób małe śląskie miasteczko stało się de facto stolicą Polski. Jan Kazimierz pogrążył się w depresji, rozważając abdykację i wyjazd do Francji. Według kronikarza Rousseau La Valette’a miał także wdać się w romans z nastoletnią dwórką królowej, do której komnaty zakradał się po drabinie. Podczas jednej ze schadzek został przyłapany i poturbowany przez gwardzistów, którzy nie rozpoznali zakapturzonego władcy.

Ostatecznie Jan Kazimierz zrezygnował z abdykacji i zdecydował się na mobilizację wojsk, a po dwóch miesiącach opuścił Głogówek. Stało się tak za sprawą doradców i dowódców wojskowych, takich jak Stefan Czarniecki, którzy zjeżdżali do miasta, by przekonać króla do podjęcia zdecydowanych kroków i wypędzenia najeźdźców z kraju. Trwająca pięć lat wojna zakończyła się zwycięstwem wojsk Rzeczpospolitej. Do Głogówka Jan Kazimierz powrócił kilkanaście lat później, by podziękować Oppersdorfom za gościnę.

Inną znaną postacią, która odwiedziła Głogówek, był kompozytor Ludwig van Beethoven, który ukrywał się w miasteczku przed wojskami napoleońskimi w 1801 r. W podzięce zadedykował on Głogówkowi swoją IV symfonię opus 60.

Miasteczko od I wojny śląskiej w latach 40. XVIII wieku znajdowało się w granicach Prus, a następnie Niemiec. Podczas II wojny światowej przeszedł przez nie marsz śmierci, czyli kolumna więźniów obozów koncentracyjnych, prowadzonych w głąb Niemiec. Hitlerowcy rozstrzelali w miejskim parku kilkunastu Żydów. W marcu 1945 r. Głogówek został zdobyty przez Armię Czerwoną. W wyniku bombardowań ucierpiała zabudowa starego miasta. Sowieci przekazali miejscowość polskiej administracji. Od 1950 r. Głogówek znajduje się w granicach województwa opolskiego. Obecnie jest siedzibą miejsko-wiejskiej gminy w powiecie prudnickim.

Głogówek należy do najlepiej zachowanych miasteczek na Śląsku. Najważniejszym zabytkiem jest tu renesansowy zamek rodu Oppersdorfów, który obecnie można podziwiać jedynie z zewnątrz. Dostępne do zwiedzania są natomiast głogóweckie kościoły św. Bartłomieja i św. Franciszka z Asyżu z przepięknymi, bogato zdobionymi wnętrzami. Warto odwiedzić także rynek z renesansowym ratuszem, miejskie muzeum, rozległy park, cmentarz żydowski w podmiejskim zagajniku, czy klasztor ojców Paulinów w wiosce Mochów, który dwukrotnie gościł obraz jasnogórski. Latem w mieście działa odkryty basen, chętnie odwiedzany także przez przyjezdnych. Głogówek znajduje się blisko granicy z Czechami, więc wizytę w miasteczku warto połączyć z wycieczką na piękną ziemię osobłoską. W okolicy można też popływać kajakiem na rzece Osobłodze – spływy obsługuje Klub Turystyki Kajakowej „Rejak”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec hotelu Marriott w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska