"Pętla Rudnicka" po raz siódmy

Biegły przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich, a także niepełnosprawni. Na trzynastokilometrową trasę biegu głównego z Rudnik do Żytniowa, Cieciułowa i z powrotem na boisko rudnickiego LZS ruszyli zaś wszyscy sportowcy, którzy ukończyli szesnaście lat.
- W Rudnikach jesteśmy pierwszy raz, choć nasz klub startował tu już kilkakrotnie - wyjaśniali członkowie WKB Meta Lubliniec. - Dziś przyjechało nas niemalże pięćdziesięciu, licząc także dzieci z domu dziecka w Cieciułowie, które zabraliśmy ze sobą - tłumaczyli Marian Michałek, Krzysztof Szwed i Henryk Kocyba z lublinieckiego klubu. - Dziś to mój 21. start - mówił Marian Michałek. - A mój dziesiąty - policzył szybko Szwed.

- Odszedłem na wcześniejszą emeryturę, więc musiałem się czymś zająć - opowiadał uczestnik biegów, 53-letni Florian Ulfik. - Biegam, pływam, jeżdżę na nartach, zainteresowałem się także triathlonem. Dziś w nocy wróciłem ze spływu kajakowego po Dunajcu. Zresztą co tydzień gdzieś się jeździ.
- Dzisiejsze biegi służą przede wszystkim promowaniu sportu wśród naszej młodzieży, ale nie tylko - przyjeżdżają także do nas goście spoza gminy - tłumaczył Andrzej Pyziak, wójt gminy Rudniki.

W biegu głównym wśród mężczyzn zwyciężył Marcin Panfil (Maraton Turek), drugi był Marek Dryja (NKB Kłobuck), trzeci Jacek Nitka (Górnik Brzeszcze).
Wśród pań najlepsza okazała się Beata Szyjka (Victoria Racibórz), przed Mariolą Urbańczyk (Turek), trzecia była Bogusława Żyta (Żurawie, gmina Rudniki).
W biegu głównym wystartowali również niepełnosprawni. Tę kategorię wygrał Janusz Ornat (Zawiercie), przed Ryszardem Morycem (Czeladź) i Janem Ignasiakiem (Sieradz). Czwarty był Sławomir Dul z Głuchołaz.
Siódmą "Rudnicką Pętlę" zorganizował Urząd Gminy w Rudnikach oraz tamtejszy Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji. Patronat nad imprezą objął opolski Urząd Marszałkowski oraz starostwo oleskie.