Przypomnijmy, iż na początek serii test meczów podopieczni Jacka Szopińskiego przegrali z tym samym zespołem, ale w jego obiekcie 1:4. Następnie wygrali w Katowicach z Naprzodem Janów 4:1, a w rewanżu rozegranym w Opolu pokonali tego rywala po rzutach karnych 3:2. Ostatnio z kolei na wyjeździe ulegli w starciu z czeskim zespołem HC Poruba 3:5.
Tym samym ponieśli teraz trzecią porażkę, choć losy tego spotkania mogły różnie się potoczyć. O ile pierwsza tercja nie przyniosła bramek, o tyle najwięcej działo się w kolejnej odsłonie. Najpierw na prowadzenie gości wyprowadził Radosław Nalewajka, a niedługo potem opolanie stanęli przed szansą na wyrównanie, ale karnego nie wykorzystał Vaclav Meidl.
To się zemściło, bo niebawem po tym wydarzeniu przyjezdni zdobyli dwa gole w ciagu niespełna 150 sekund, a uczynili to Martin Vozdecky i Łukasz Nalewajka. Gospodarzy stać było jedynie na to, by odpowiedzieć trafieniem w 50. min, a jego autorem był Dmytro Demjaniuk po podaniu Radka Meidla.
Warto odnotować, iż w Orliku testowany był ukraiński obrońca i reprezentant tego kraju Denys Petruchno, który ma za sobą grę nie tylko w czołowych klubach rodzimej ligi, ale także na niższych poziomach w Stanach Zjednoczonych.
Tymczasem kolejny sparing nasz zespół rozegra już w piątek, kiedy to na Toropolu podejmie GKS Katowice.
Orlik zagrał w składzie: Kieler (Nobis) - Bychawski, Sordon; R. Meidl, V. Meidl, Demjaniuk - Kostek, Zatko; Baranyk, Szydło, Przygodzki - Latal, Petruchno; Wąsiński, Stopiński, Lorek - Gawlik, Sznotala, Sikora oraz Gorzycki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?