Gwardziści znakomicie wywiązali się z roli zdecydowanego faworyta, ponieważ Arka to jak dotąd w tym sezonie zdecydowanie najsłabsza drużyna PGNiG Superligi. W 12 poprzedzających starcie z Gwardią meczach zdobyła bowiem tylko 3 punkty, odnosząc jedno zwycięstwo i tym samym zamykała stawkę.
Z kolei opolanie, pomimo ostatniej porażki z Górnikiem Zabrze, w minionych tygodniach prezentowali lepszą formę niż na starcie sezonu i nad morzem po raz kolejny to potwierdzili.
Gospodarze byli w stanie stawiać naszej drużynie opór praktycznie tylko w pierwszych 10 minutach. Odkąd jednak Arka prowadziła 6:4, potem już na boisku nieprzerwanie warunki dyktowała drużyna z Opola.
Kapitalna forma Adama Malchera napędzała jego kolegów z pola. Najmocniej wyróżniali się Antoni Łangowski i Patryk Mauer, którzy zdobyli po 8 goli.
Arka Gdynia - Gwardia Opole 29:40 (12:20)
Arka: Pieńkowski, Zimakowski, Michalczuk - Jasowicz 5, Mollino 5, Przysiek 5, Souza 5, Janikowski 2, Kamyszek 2, Lisiewicz 2, Ćwikliński 1, Jamioł 1, Wolski 1, Czaja, Rychlewski.
Gwardia: Malcher, Zembrzycki - Łangowski 8, Mauer 8, Jankowski 5, Milewski 4, Tarcijonas 4, Klimków 3, Kawka 2, Siwak 2, Zieniewicz 2, Skraburski 1, Zarzycki 1, Lemaniak, Mokrzki, Morawski.
Kary: Arka - 14 min., Gwardia - 8 min.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?