PGNiG Superliga. Gwardia Opole gra ze Stalą Mielec. Faworyt jest tylko jeden

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Mirosław Szozda
Rywalem Gwardii Opole w meczu 21. kolejki PGNiG Superligi będzie Stal Mielec. Każdy inny wynik niż zwycięstwo opolan będzie zaskoczeniem. Mecz w Stegu Arenie rozpocznie się w niedzielę (10.03) o godz. 18.

Wystarczy szybki rzut oka na ligową tabelę, by przekonać się o tym, jak duża różnica w dorobku punktowym dzieli obecnie obie drużyny - dokładnie 27 „oczek”.

Jak można się domyślić, znacznie więcej powodów do radości mają gwardziści, którzy z 37 punktami na koncie plasują się obecnie na 5. miejscu w stawce. Co więcej, przystąpią do najbliższego boju podbudowani bardzo ważnym zwycięstwem, jakie odnieśli w poprzedniej serii spotkań.

Wtedy to pokonali na wyjeździe 31:26 zawsze groźny MKS Kalisz. Zgarnięcie tych trzech punktów pozwoliło im też skorzystać na potknięciach sąsiadów. Zbliżyli się bowiem już tylko na dwa „oczka” do zajmujących 4. lokatę Azotów Puławy (przegrały z Górnikiem Zabrze po rzutach karnych), a także odskoczyli od czającego się wcześniej tuż za ich plecami MMTS-u Kwidzyn (uległ Vive Kielce) na pięć punktów.

Tym samym, na sześć kolejek przed końcem fazy zasadniczej, drużyna z Opola wciąż może myśleć o tym, by do fazy play-off przystąpić jako jedna z czterech czołowych drużyn w kraju.

By przedłużyć te nadzieje, musi jednak w niedzielę bezwzględnie pokonać Stal. Drużyna z Mielca jest jak dotąd jedną z najsłabszych w całej ligowej stawce. Z dorobkiem zaledwie 10 punków znajduje się na przedostatnim, 13. miejscu w tabeli.

Trzeba jednak też zwrócić uwagę na fakt, że po niedawnej, już drugiej w tym sezonie zmianie trenera mielczanie wyraźnie odżyli.

Odkąd drużynę przejął w drugiej połowie lutego Michał Przybylski (zastąpił Tomasza Sondeja), ta najpierw postawiła na wyjeździe bardzo trudne warunki Chrobremu Głogów. Wtedy jednak okazała się jeszcze minimalnie gorsza, przegrywając 24:25.

Tydzień później Stali poszło już dużo lepiej, ponieważ 3 marca odniosła trzecie zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Ograła wówczas przed własną publicznością 30:25 Wybrzeże Gdańsk.

Wyciągając wnioski na bazie tego ostatniego meczu, opolanie będą musieli szczególnie uważać na Piotra Rutkowskiego. Przeciwko gdańskiemu zespołowi rzucił on bowiem aż 10 bramek, dzięki czemu został wybrany przez kibiców, na facebookowym profilu PGNiG Superligi, najlepszym zawodnikiem 20. serii gier.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska