Potyczka od początku lepiej układała się dla Gwardii. We znaki szybko Chrobremu dał się Szymon Działakiewicz, a z rzutów karnych nie mylił się Patryk Mauer. Stąd też, po 13 minutach rozgrywanych w bardzo szybkim tempie, opolanie wygrywali już 9:6.
Później było jeszcze lepiej, bo opolska ekipa na tym wcale nie zamierzała poprzestawać. Cały czas regularnie bramkę głogowian ostrzeliwał niezwykle skuteczny Mauer (w całym meczu 11/11, w tym 8/8 z karnych), ale swoje „trzy grosze” dorzuciło też kilku jego innych kolegów z pola. Tym samym jeszcze przed przerwą Gwardia prowadziła nawet 17:12.
Ostatnie pięć minut pierwszej połowy nie było jednak w jej wykonaniu udane. Z tego przestoju gospodarze skorzystali na tyle skrzętnie, że do szatni schodzili przegrywając tylko jedną bramką - 17:18.
Taki obrót spraw na tyle uskrzydlił zawodników Chrobrego, że w drugiej połowie nawet trzykrotnie obejmowali oni minimalne, jednobramkowe prowadzenie. Po raz ostatni mieli taką zaliczkę w 47. minucie (27:26). Potem do głosu doszli już gwardziści.
Tak jak w pierwszym meczu sezonu z Piotrkowianinem, tak i tym razem w newralgicznym momencie ciężar gry na swoje barki wziął w ich szeregach środkowy rozgrywający Maciej Zarzycki. Potwierdził on, że jest w znakomitej dyspozycji, zdobywając w całym spotkaniu siedem goli (z czego sześć w drugiej części gry) i skutecznie napędzając dużo akcji swojego zespołu. Ucieczka Gwardii w ostatnim kwadransie była już dla Chrobrego nie do nadgonienia. Pod sam koniec dobił go jeszcze Wiktor Kawka, który dwoma golami z rzędu przypieczętował wygraną swojej drużyny 35:31.
Mimo utraty ponad 30 bramek, na słowa uznania wśród opolan zasłużył też Adam Malcher. Wykonał on bowiem 14 obron, w tym kilka w bardzo ważnych momentach. Może skuteczność 33 procent na pierwszy rzut oka nie olśniewa, ale dla porównania trzej bramkarze Chrobrego łącznie obronili tylko 6 na 35 celnych prób (17 procent).
Martwić może natomiast kontuzja, jakie w 50. minucie doznał Przemysław Zadura. W protokole została ona co prawda opisana tylko jako wybity kciuk, ale więcej szczegółów poznamy dopiero w najbliższych dniach.
Chrobry Głogów - Gwardia Opole 31:35 (17:18)
Chrobry: Stachera, Derewiankin, Kapela – Babicz 6, Tilte 6, Krzysztofik 4, Grabowski 4, Marszałek 4, Jamioł 3, Sadowski 2, Przysiek 1, Orpik 1, Warmijak, Tylutki.
Gwardia: Malcher, Balcerek – Mauer 11, Zarzycki 7, Milewski 4, Morawski 3, Zadura 3, Działakiewicz 3, Kawka 3, Kucharzyk 1, Klimków.
Kary: Chrobry - 16 min.,Gwardia - 10 min.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?