PGNiG Superliga. Gwardia Opole wykonała kolejną misję, pokonując Chrobrego Głogów

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Gwardia Opole i Chrobry Głogów stworzyło atrakcyjne dla oka widowiska.
Gwardia Opole i Chrobry Głogów stworzyło atrakcyjne dla oka widowiska. Wiktor Gumiński
Gwardia Opole pewnie pokonała Chrobrego Głogów 27:23 w meczu 10. kolejki PGNiG Superligi.

Dla opolan był to drugi z etapów meczowego maratonu, jaki mają do rozegrania pomiędzy 3 a 23 listopada. Przed pierwszym gwizdkiem mieli jednak już o trzy zwycięstwa więcej niż Chrobry (odpowiednio sześć i trzy), co czyniło ich faworytami rywalizacji w Stegu Arenie.

Zgodnie z przewidywaniami, przewaga gospodarzy była widoczna od pierwszych minut. Co prawda w początkowym kwadransie wynik oscylował głównie wokół remisu, ale później do głosu zaczęli dochodzić już gwardziści. W ich szeregach znakomicie spisywali się rozgrywający Maciej Zarzycki i Szymon Działakiewicz, którzy regularnie zdobywali gole z drugiej linii.

Nie tylko jednak ofensywa była siłą opolskiego zespołu. Kolejny znakomity mecz między słupkami rozgrywał bowiem Adam Malcher, który przy sporej pomocy defensywy zakończył pierwszą część gry z dziewięcioma obronami i znakomitą ich skutecznością, wynoszącą 47 procent.

Mimo wszystko Gwardia już na półmetku nie mogła czuć się bezpiecznie, bo mimo posiadania inicjatywy miała wtedy tylko dwa gole przewagi.

Początkowe fragmenty drugiej odsłony również jednak układały się po myśli Gwardii, dzięki czemu szybko odskoczyła ona na 18:13. Nie był to jednak koniec emocji, ponieważ ambitnie walczący głogowianie ani myśleli ustąpić i wkrótce odrobili straty do dwóch bramek.

W kluczowych momentach spotkania nadzieję na wywiezienie z Opola punktów wybił im jednak na dobre drugi golkiper miejscowych Mateusz Zembrzycki. Popularny „Keczup” zastąpił cały czas dobrze dysponowanego Malchera, ale swoimi kilkoma paradami po prostu wniósł do gry Gwardii jeszcze więcej jakości.

Z czasem w ślad za jego poczynaniami poszli w polu m.in kapitan opolan Mateusz Jankowski oraz skrzydłowy Patryk Mauer. Ich trafienia w końcówce, tak jak zresztą w poprzednim ligowym boju z Zagłębiem Lubin, zapewniły aktualnym brązowym medalistom PGNiG Superligi już siódmy triumf w tym sezonie.

Gwardia Opole - Chrobry Głogów 27:23 (12:10)
Gwardia: Malcher, Zembrzycki - Jankowski 6, Mauer 5, Zarzycki 5, Działakiewicz 3, Mokrzki 3, Siwak 2, Milewski 1, Morawski 1, Zieniewicz 1, Lemaniak, Skraburski.
Chrobry: Stachera, Kapela - Jamioł 5, Makowiejew 5, Zdobylak 3, Babicz 2, Bekisz 2, Klinger 2, Krzysztofik 2, Orpik 2, Podobas, Przysiek, Skawiński, Tylutki, Wawrzyniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska