PGNiG Superliga. Sportowy debiut Stegu Areny. Gwardia Opole zagra w nim z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Szczypiorniści Gwardii zdają sobie sprawę, że kluczem do wygranej w najbliższym meczu ligowym będzie należyta koncentracja.
Szczypiorniści Gwardii zdają sobie sprawę, że kluczem do wygranej w najbliższym meczu ligowym będzie należyta koncentracja. Oliwer Kubus
Sobotnia konfrontacja Gwardii Opole z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (15.09, godz. 18.30) w 3. kolejce PGNiG Superligi będzie pierwszym meczem, jaki zostanie rozegrany w największej opolskiej hali, odkąd nazywa się ona Stegu Arena.

Obiekt dawniej przez lata zwany „Okrąglakiem” przyjął obecną nazwę wraz z początkiem września, a więc tuż po rozegraniu pierwszego domowego meczu przez Gwardię w sezonie 2018/19. 31 sierpnia opolanie stanęli na własnym terenie przed niezwykle trudnym zadaniem, ponieważ od razu na starcie rozgrywek ligowych przyszło im się zmierzyć z mistrzem Polski - Vive Kielce.

Choć najlepszy klubowy zespół z naszego kraju dysponował w Opolu zaledwie 11 graczami, i tak pewnie zwyciężył 36-26. Tydzień później gwardzistom poszło już w PGNiG Superlidze lepiej. Sięgnęli bowiem po trzy punkty, lecz ich wyjazdowe zwycięstwo z Pogonią Szczecin rodziło się w dużych bólach.

Po pierwszej połowie rywalizacji nic nie zapowiadało późniejszych kłopotów opolan. Prowadzili bowiem na półmetku 17-13 i wydawało się, że mają mecz pod kontrolą. W drugiej odsłonie spisali się jednak gorzej, co sprawiło, że dopiero w ostatnich sekundach zapewnili sobie wygraną 27-26.

- Uważam, że w spotkaniach z Vive i Pogonią zaprezentowaliśmy podobny poziom - wyjaśnia Antoni Łangowski, rozgrywający Gwardii. - Trzeba też zauważyć, że w obu tych starciach słabo zaczynaliśmy drugą połowę. Przez to Vive uciekło nam na dystans 10 bramek, a Pogoni daliśmy „drugie życie”. Zamiast zakończyć emocje wcześniej, sprawiliśmy, że szczecinianie uwierzyli w siebie i znaleźli się na fali. Na szczęście nasze doświadczenie przeważyło o tym, że po ostatnim gwizdku to my cieszyliśmy się ze zwycięstwa.

Po postawie opolskiego zespołu na początku sezonu wyraźnie widać, że jeszcze sporo dzieli go od optymalnej dyspozycji. Nie może to jednak dziwić, ponieważ właściwie wszystkie zespoły nadal odczuwają, w większym bądź mniejszym stopniu, trudy letniego okresu przygotowawczego.

- Przepracowaliśmy ten czas bardzo dobrze i jestem przekonany, że już niebawem pożądana świeżość przyjdzie - uspokaja Łangowski. - Z dnia na dzień czujemy się coraz lepiej. Nie można jednak przesadnie skupiać się na tym, jak wyglądamy pod względem fizycznym w obecnej fazie rozgrywek. Tak naprawdę to bowiem dopiero ostatnie spotkania w sezonie pokażą, czy latem wykonaliśmy wszystko w należyty sposób.

W najbliższym pojedynku z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski opolanie po raz kolejny, podobnie jak w Szczecinie, będą rozliczani przede wszystkim z tego, czy wywiążą się z roli faworyta. Styl będzie mniej istotny niż wynik. Jasnym jest, że w tym meczu Gwardię zadowoli w pełni tylko jedno rozstrzygnięcie - wygrana w regulaminowym czasie gry, za trzy punkty. Jej zawodnicy przestrzegają jednak przed przypisywaniem im „ z góry” końcowego sukcesu.

- Czeka nas twarda walka - nie ukrywa środkowy opolan, Kamil Mokrzki w rozmowie z oficjalną stroną klubu. - W tamtym sezonie oba mecze z Piotrkowianinem udało się nam wygrać dość łatwo, ale w tym tak już być nie musi. Swoją grą trzeba odebrać rywalom ewentualne atuty i chęci do walki.

- Najważniejsza w tej potyczce będzie właściwa koncentracja - dodaje Łangowski. - Piotrkowianin to dobry zespół, który od lat występuje w podobnym składzie, dzięki czemu jego zawodnicy są nieźle zgrani. Jeśli jednak zrealizujemy wszystkie nasze założenia, to jestem przekonany, że wygramy.

Terminarz 3. kolejki PGNiG Superligi:

Gwardia Opole - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski (15.09, godz. 18.30), MKS Kalisz - Zagłębie Lubin, Stal Mielec - Azoty Puławy, Wybrzeże Gdańsk - MMTS Kwidzyn, Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin, Arka Gdynia - Vive Kielce 31-40, Chrobry Głogów - Wisła Płock 26-33.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska