Podopieczni Waldemara Fornalika ostatecznie okazali się gorsi w dwumeczu od faworyzowanego BATE Borysow. Mają jednak czego żałować, bo po tym gdy zremisowali na Białorusi 1-1 ich szansę na przejście dość mocnego rywala znacząco wzrosły.
Tym bardziej, że u siebie Piast był drużyną lepszą i przede wszystkim prowadził aż do 82. minuty (gol Jakuba Czerwińskiego po pół godzinie gry).
Wtedy to bramkarz gliwiczan bezsensownie sprokurował rzut karny, który wykorzystał Hervaine Moukam. I co ciekawe był to pierwszy celny strzał gości w tym spotkaniu. Za to 300 sekund później wygraną 1-2 i awans dał im Zachar Wołkow. Ten gol z kolei to wina całej defensywy Piasta na czele z jej golkiperem...
- Gdyby nie było rzutu karnego, myślę, że dowieźlibyśmy prowadzenie - przyznawał po spotkaniu Fornalik. - Nic nie wskazywało na naszą porażkę, BATE nie miało groźnych sytuacji do tego czasu. Karny w pewnym sensie dodał animuszu drużynie BATE. Później też ten rzut wolny… Również z takich sytuacji potrafimy się wybronić - dodawał przyznając, iż czuje przede wszystkim żal. - Szkoda mi chłopaków, bo dużo serca zostawili na boisku, dużo biegali, graliśmy w wielu fazach tak, jak chcieliśmy grać, może tylko w pierwszych minutach BATE próbowało nas zdominować, ale później to my kontrowaliśmy ten mecz.
Teraz gliwiczanom przyjdzie walczyć w eliminacjach do Ligi Europy. W drugiej rundzie czeka na niego łotewski team FC Riga.
Piast Gliwice - BATE Borysów 1-2 (1-0)
Bramki: 1-0 Czerwiński - 21., 1-1 Moukam - 82 (karny)., 1-2 Wołkow - 87.
Piast: Plach - Pietrowski, Korun, Czerwiński, Kirkeskov - Konczkowski (83. Badia), Dziczek, Hateley, Valencia, Felix (87. Aquino) - Parzyszek.
BATE: Cziczkan - Rios, Wołkow, Simović, Filipović - Skawysz, Bieriozkin (75. Moukam), Jabłonskij, Baga, Stasiewicz - Tuominen (57. Milic).
Żółte kartki: Plach - Jabłonskij.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?