Piec chlebowy - tu powstawał najlepszy kołocz

fot. Krzysztof Świderski
- Najlepszy kołocz wychodził z pieca opalanego drewnem liściastym - mówi Elżbieta Wijas.
- Najlepszy kołocz wychodził z pieca opalanego drewnem liściastym - mówi Elżbieta Wijas. fot. Krzysztof Świderski
Tradycyjne śląskie ciasto drożdżowe powstawało w najważniejszym miejscu gospodarstwa - piecu chlebowym.

- W innych regionach kraju wciąż dominowały kurne chaty, ale na terenach Śląska już w połowie XVIII wprowadzono przymus budowy kominów - mówi Elżbieta Wijas-Grocholska z Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu Bierkowicach.
Władze pruskie chciały w ten sposób zmniejszyć ryzyko pożarów.

Pierwsze kominy wykonywane były z desek lub gliny, później z cegły. Pruskie rozporządzenia wyraźnie określały, jak i z czego stawiać komin. W dokumencie z 1764 roku do stawiania kominów zalecano cegły o wymiarach: 12 cali długa, 6 cali wysoka i 6 cali szeroka, wykonane z mieszanki gliny, piasku i słomy. Ponieważ dawniej pobierano podatek od komina, zwykle jednej chałupie towarzyszył jeden komin.

Piece do wypieku chleba najbardziej znane są na Śląsku Opolskim pod nazwą wielok (wielouk), ale w innych regionach Śląska mówiono o nich również piekaroki.
- Zanim postawiono komin z piecem, zakopywano pod nim coś ważnego, na przykład jakiś sprzęt. To była taka symbolika, jak kamień węgielny - dodaje Piotr Sladek z Kadłuba Turawskiego.

W niektórych rejonach (powiat nyski, brzeski) wielok budowano jako oddzielny budyneczek, który przylegał do kuchni i tam znajdowało się palenisko. Niektóre wieloki stały osobno w sadach (powiat głubczycki).
Zdarzało się też, że jeden wielok budowano dla kilku gospodarstw (np. Kolonia Leśna w Graczach), a każda z gospodyń codziennie piekła chleb dla wszystkich domostw.

Wieloki opalano drewnem liściastym i - po nagrzaniu oraz wygarnięciu popiołu - najpierw pieczono w nim bochny chleba, a po nich, jak okazja tego wymagała - ciasta drożdżowe.

Z czasem wypiekanie chleba przejęli piekarze, a po nich piekarnie geesowskie. W wielokach wypiekano kołacze, zwłaszcza te weselne. Z czasem piece zaczęły ustępować miejsca piekarnikom i piekarnikom elektrycznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska