Pięć lat temu zmarła Anna Myszyńska, pisarka i poetka tworząca w śląskiej gwarze o dawnym Śląsku Opolskim

Anna Myszyńska urodziła się w 1931 roku w Kórnicy, wiosce koło Krapkowic.

- Mój dom był dwujęzyczny - niemiecko-śląski, choć więcej mówiło się po śląsku – wspominała w 2016 roku w wywiadzie dla NTO. - Skoczyłam 8 lat szkoły po niemiecku, w kościele śpiewaliśmy po niemiecku. Za to w domu matka raz mówiła do mnie „Serduszko moje”, a raz „Herz”.

Zawodowo związała się z medycyną. Przez 15 lat pracowała jako akuszerka, a od 1967 roku prowadziła wraz z mężem zakład fotograficzny w Białej. Po przejściu na emeryturę zaczęła współpracę z Gminnym Centrum Kultury w Białej i miejscową gazetą Panoramą Bialską.

Zaczęła pisać opowiadania w śląskiej gwarze, przypominając legendy i zwyczaje zapamiętane z rodzinnego domu. Przez 18 lat w Radiu Opole prezentowała gawędy śląskie w audycji „Nasz Heimat”.

Wydała trzy tomy opowiadań „Śląskie rozprawianie”, które zawierają w sumie 700 gawęd i opowiadań. W 2010 roku wraz z synem Piotrem wydała tomik wierszy „Pod Wieżą”.

W Białej założyła grupę samopomocową dla rodzin alkoholików, za co została uhonorowana tytułem Zasłużony dla Miasta i Gminy Biała.

Zmarła 7 września 2019 roku w hospicjum w Nysie w wieku 88 lat.

Była osobą niesłychanie ciepłą i empatyczną, świetnym gawędziarzem i lokalną patriotką, autentycznie zakochaną w swojej Małej Ojczyźnie.