Pięciosetowe zwycięstwa Mickiewicza Kluczbork i ZAKSY Strzelce Opolskie

Paweł Sładek
Dzięki zwycięstwom obie Opolskie ekipy cały czas sąsiadują ze sobą w tabeli ligowej.
Dzięki zwycięstwom obie Opolskie ekipy cały czas sąsiadują ze sobą w tabeli ligowej. Agata Brudzińska
Mickiewicz Kluczbork podejmował u siebie lidera ligi BTTS Bielsko-Białą i dokonał nie lada wyczynu wychodząc z tej rywalizacji zwycięsko. Równie ważne, choć nie aż tak spektakularne zwycięstwo odniosła ZAKSA Strzelce Opolskie, pokonując Polski Cukier Avię Świdnik.

Spotkanie w Kluczborku rozpoczęło się od wygranego przez gości seta, ale w kolejnej partii Mickiewicz wyszedł na pięciopunktową przewagę (11:6), szybko powiększając ją do wyniku 16:9. Przewaga była zbyt duża, żeby dało się ją w tym secie odrobić i wystarczyło zaledwie 19 minut do zakończenia partii.

Trzecia zakończyła się takim samym rezultatem, choć tym razem Mickiewicz prowadził od samego początku (4:0). W tym secie gospodarze również nie dali szans przyjezdnym, którzy nie radzili sobie z dobrze dysponowanymi kluczborczanami (15:6). Tym samym do niespodzianki brakowało jedynie jednego seta.

Spotkanie się jednak nie skończyło, a obecny lider przypomniał udowodnił dlaczego góruje nad resztą drużyn w tym sezonie. Prowadzenie gospodarzy 9:6 na nic się nie zdało, bo BBTS zdobył aż pięć punktów z rzędu, tocząc zacięty, acz zwycięski bój. W tie-breake’u przyjezdni prowadzili 8:4, ale nie zdołali utrzymać przewagi. Mickiewicz wygrał 15:13.

Mickiewicz Kluczbork - BBTS Bielsko-Biała 3:2 (22:25, 25:14, 25:14, 21:25, 15:13)

Mickiewicz: Schmidt, Szmajduch, Jaskuła (L), Mucha, Czerwiński, Kupka, Siemiątkowski, Kacper, Popik, Pasiński, Prokopczuk

Pierwszy set nie poszedł po myśli ZAKSY. Początek drugiego był wyrównany, ale w środkowej fazie partii strzelczanie zdobyli pewną przewagę 16:11. Ciepło zrobiło się przy stanie 21:19, jednak to gospodarze zakończyli pojedynek „z tarczą”.

Druga odsłona to dla ZAKSY konieczność odrabiania strat od samego początku (3:0). Pomimo falstartu strzelczanie bardzo szybko odrobili ubytek punktowy, prowadząc wyrównany, ale przegrany pojedynek punkt za punkt (9:9; 15:15).

W piątej partii to przyjezdni byli bliżsi zwycięstwa, dzięki zbudowanej trzypunktowej przewadze (10:7). To jednak nie wystarczyło do wygranej. ZAKSA lepiej poradziła sobie w dłuższej wymianie, chwilę później rywale pomylili się w obronie i gospodarze doprowadzili do wyrównania 11:11. Od tego momentu nie popełnili błędu, kończąc ostatnią odsłonę do 15:11.

ZAKSA Strzelce Opolskie – Polski Cukier Avia Świdnik 3:2 (17:25, 25:21, 20:25, 25:19, 15:11)

ZAKSA: Kłęk, Wóz, Kramczyński, Kaciczak, Kosian, Walczak, Zapłacki, Wójtowicz, Szczechowicz, Majcherski (L), Jacznik

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska