Pieniędzy od biura podróży możesz żądać dopiero po 180 dniach. Prawnik odpowiada

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Jeśli organizator odwołuje wyjazd z powodu nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności, a fakt ten jest w bezpośrednim związku z wybuchem epidemii wirusa SARS-CoV-2, czas jaki ma on na zwrot pieniędzy niedoszłym turystom zostaje wydłużony niemalże do pół roku.
Jeśli organizator odwołuje wyjazd z powodu nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności, a fakt ten jest w bezpośrednim związku z wybuchem epidemii wirusa SARS-CoV-2, czas jaki ma on na zwrot pieniędzy niedoszłym turystom zostaje wydłużony niemalże do pół roku. pixabay.com
Na pytania czytelników odpowiada mec. Tomasz Płachtej. Ślijcie je na: [email protected]

Miałem wykupiony urlop w Dubaju, na który wybierałem się z rodziną w kwietniu. Zrezygnowałem z wyjazdu i zażądałem zwrotu pieniędzy, ale w biurze podróży usłyszałem, że mają na to prawie pół roku. Czy to prawda?

To prawda, a touroperator powołał się zapewne na tzw. specustawę o CONVID-19. Ustawa ta wprowadziła nowe regulacje dotyczące zwrotu klientom świadczeń z tytułu imprez turystycznych, które się nie odbyły. Jednym z punktów tarczy antykryzysowej była pomoc właśnie biurom podróży. Te, mierząc się z falą rezygnacji z wyjazdów, stanęły przed widmem rychłego bankructwa. Aby ulżyć temu sektorowi zmienione zostały terminy i zasady zwrotu opłat, jakie ponieśli turyści w związku z planowanym wyjazdem.

Dotychczas, w przypadku odstąpienia lub rozwiązania umowy przed organizatora, zwrot wpłaconej przez turystę kwoty musiał nastąpić w terminie 14 dni od dnia rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej.

Obecnie, jeśli organizator odwołuje wyjazd z powodu nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności, a fakt ten jest w bezpośrednim związku z wybuchem epidemii wirusa SARS-CoV-2, czas jaki ma on na zwrot pieniędzy niedoszłym turystom zostaje wydłużony niemalże do pół roku. Innymi słowy, odstąpienie od umowy jest skuteczne z mocy prawa dopiero po upływie 180 dni od dnia powiadomienia przez podróżnego o tym fakcie organizatora turystyki. Może on zatem żądać zwrotu wpłaconej kwoty dopiero po upływie wspomnianych 180 dni.

Touroperator może też zaproponować klientowi zamianę wycieczki na voucher do wykorzystania na poczet przyszłych imprez turystycznych. Taki voucher mógłby zostać zrealizowany w ciągu roku od dnia, w którym miała się odbyć odwołana impreza turystyczna. Jeśli niedoszły turysta zgodzi się skorzystać z takiego vouchera, nie możemy mówić o odstąpieniu od umowy bądź jej rozwiązaniu. Należy natomiast pamiętać, że wartość takiego bonu nie może być niższa niż kwota wpłacona na poczet realizacji dotychczasowej umowy o imprezę turystyczną.

Aby zabezpieczyć interes samych podróżnych, ustawodawca zdecydował, że pula pieniędzy „zamrożonych” w formie voucherów - odpowiadająca wpłatom na poczet realizacji umów o imprezy turystyczne, które nie doszły do skutku - podlega ochronie na wypadek niewypłacalności organizatora turystyki. To oznacza, że klienci nie muszą się martwić, iż w razie bankructwa touroperatora, odzyskanie pieniędzy będzie niemożliwe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska