Pierwsza ligowa wpadka Nysy

Jerzy Kucharuk
Zespół wrocławskiej Gwardii, wzmocniony byłymi siatkarzami z Nysy, zdołał zwyciężyć niepokonanego dotąd wicelidera ekstraklasy. * Gwardia Wrocław - KS Nysa 3:1 (19, 21, -25, 23).

* Gwardia Wrocław - KS Nysa 3:1 (19, 21, -25, 23).
Gwardia: Janczak, Woronin, Kurek, Kłos, Lach, Semeniuk, Kwasowski (libero) - Reznicek, Jarosz, Górnik, Markiewicz, Uliński. Trener Maciej Jarosz.
KS Nysa: Dymowski, Bułkowski, Sedlacek, Hachuła, Jaszewski, Chudik, Kop (libero) - Krupnik, Ratajczak, Łuka, Olejniczak. Trener Jerzy Salwin.

Pierwsza partia pokazała, że goście czują się w hali Gwardii niezbyt pewnie i miejscowi szybko objęli prowadzenie 6-2. Jaszewski przy serwisie Chudika zdołał przybliżyć swój zespół na 12:10, lecz za chwilę Gwardia wygrywała 16:12. Goście psuli zagrywki, nieśmiało atakowali i źle odbierali piłki. Za to ich były klubowy kolega Kurek dziurawił blok przyjezdnych.

Druga odsłona rozpoczęła się po myśli gości, którzy prowadzili 7:2, po sprytnych minięciach Chudika było 12:6, a po błędzie Janczaka goście wygrywali 15:7. Wtedy na zagrywkę wszedł M. Jarosz i odrobił straty (15:14). Do remisu po 18 doprowadził Kurek. W końcówce na zagrywkę wszedł Reznicek i doprowadził Gwardię do wygranej.

Gdy w trzecim secie gospodarze wygrywali 19:14, wydawało się, iż mecz niebawem się skończy. Goście zaczęli jednak skutecznie blokować, dobrze atakował Jaszewski, któremu wtórował Bułkowski, i zespół z Nysy doprowadził do remisu 23:23. Przy stanie 25:26 Krupnik z Jaszewskim zatrzymali Janczaka i przyjezdni wygrali seta.
W IV partii po akcjach Bułkowskiego goście prowadzili 16:14, a później nawet 21:16. W tym momencie przyjezdni zaczęli seryjnie popełniać błędy. Z drugiej strony doskonałymi zagrywkami popisywał się Woronin i doprowadził do remisu 22:22. Atak Janczaka dał Gwardii prowadzenie 24:22 i pierwszego meczbola. Goście obronili pierwszą piłkę, jednak za moment Markiewicz zakończył mecz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska