Koncepcja Kuleszy nosi chwytliwą nazwę "Lublin Smart City 3.0". – Młodzi ludzie, zwłaszcza w krajach zachodnich, wybierają do życia te miasta, które idą z duchem czasu i wdrażają nowe technologie ułatwiające im życie. Jeśli chcemy ściągać do naszego miasta młodych i kreatywnych ludzi musimy iść z duchem czasu – mówi Jakub Kulesza.
Kandydat chce, by miasto przekazywało mieszkańcom tzw. otwarte dane. Chodzi o informacje o wolnych miejscach parkingowych zbieranych przez czujniki, dane o smogu oraz dokładnym położeniu i zatłoczeniu w autobusach. Skąd mieszkańcy mieliby czerpać o tym wszystkim wiedzę? Z mobilnej aplikacji, która będzie zbierała wszystkie dane. Zdaniem posła można ją stworzyć lub wykorzystać już istniejące.
Oprogramowanie mają tworzyć lubelskie uczelnie. - Te rozwiązania są skutecznie wdrażane w wielu miastach, m.in. w Porto i Amsterdamie. Korzystają z nich też mniejsze miejscowości. Z podobnych aplikacji korzysta się również w miastach w Stanach Zjednoczonych – dodaje Kulesza.
Najbardziej rewolucyjny pomysł dotyczy wykorzystania kryptowalut. - Możemy się na umożliwienie płacenia nimi podatków lub za parkowanie. Możemy wypuścić własną, miejską kryptowalutę, która dbałaby o dobrobyt naszego regionu – dodaje kandydat na prezydenta Lublina.
Źródło: Onet
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?