Pierwsza wygrana piłkarzy Odry Opole w rundzie wiosennej

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Zdobywca dwóch goli dla Odry Adam Setla (w białym stroju) często zmagał się nawet z trzema graczami Szczakowianki.
Zdobywca dwóch goli dla Odry Adam Setla (w białym stroju) często zmagał się nawet z trzema graczami Szczakowianki. Marcin Sagan
Nasz III-ligowiec pokonał u siebie Szczakowiankę Jaworzno 2-0, a obie bramki zdobył Adam Setla.
Odra Opole - Szczakowianka Jaworzno

Odra Opole - Szczakowianka Jaworzno

Opolska drużyna miała dwóch bohaterów. Pierwszoplanową postacią meczu był zdobywca dwóch goli Adam Setla. Najpierw próbował zaskoczyć golkipera gości Krzysztofa Smoka strzałami z dalszej odległości. Zwłaszcza ten w 22. min był groźny. Smok końcami palców wybił jednak piłkę na róg. Chwilę później był już bezradny, gdy po dośrodkowaniu bardzo dobrze grającego Macieja Michniewicza Setla głową trafił do siatki.

Drugi gol padł w 51. min. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Sebastian Deja, a Setla ubiegł Smoka i popisał się celną “główką" z bliska.

- To były dwa świetne podania i wystarczyło tylko dołożyć głowę - mówił skromnie napastnik ustawiony po raz pierwszy w tej rundzie w ataku. - Dobrze mi się grało na tej pozycji, a poza tym lubię grać w deszczowej pogodzie.

Drugim, a w zasadzie pierwszym patrząc na przebieg meczu bohaterem, był natomiast golkiper Bartłomiej Danowski. Dwa razy uratował on nasz zespół. W 7. min obronił strzał Rafała Łybyka, który z lewej strony z bliska strzelał po ziemi. Efektowną paradą popisał się też w 11. min. Z rzutu wolnego z 17 metrów uderzał Damian Sieniawski, ale lecącą pod poprzeczkę futbolówkę Danowski wybił na rzut rożny.

- Zadowolony jestem przede wszystkim ze zwycięstwa, bo było nam ono bardzo potrzebne - zaznaczał Danowski. - Te interwencje z początku meczu nie były łatwe, ale po to jestem w bramce by łapać czy odbijać piłki.

Odra ostatnie pół godziny grała w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Damiana Zawiei. O ile w ofensywie spisywała się przeciętnie, to w grze obronnej była poza pierwszymi minutami meczu praktycznie bezbłędna i spokojnie kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku.

Tydzień temu nasz III-ligowiec zagrał dużo lepiej ze Skrą w Częstochowie, ale było 1-1. W piątek osiągnął cel i to jest najważniejsze, bo nie dobre wrażenie, a punkty liczą się w tabeli.
Protokół
Odra Opole - Szczakowianka Jaworzno 2-0 (1-0)
1-0 Setla - 26., 2-0 Setla - 51.
Odra: Danowski - Surowiak, Copik, Drąg, Michniewicz - Tomanek (77. Kowalczyk), Zawieja, T. Wawrzyniak, Deja (90. Łoziński), Cieluch (86. Malicki) - Setla (90. Wasil). Trener Dariusz Żuraw.
Szczakowianka: Smok - Ł. Wawrzyniak, Szeja, Skórski, Sierczyński - Dzionsko, Misztal (62. Franiel), Łybyk, Mróz (46. Fraś), Sieniawski (70. Mużyłowski) - Krakowski (70. Bernaś). Trener Radosław Gabiga.
Sędziował Adrian Markiewicz (Katowice). Żółte kartki: Copik, Michniewicz, Setla - Krakowski, Franiel. Czerwona kartka: Zawieja - 60. (brutalny faul). Widzów 400.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska