Pierwsze biblioteki otwarto po przerwie w Prudniku i Krapkowicach

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Sylwia Penc / Polskapresse
W Prudniku i Krapkowicach biblioteki po przerwie otworzyły się dla czytelników. Jak wygląda sytuacja w innych miastach?

- Otworzyliśmy bibliotekę w poniedziałek o 8 rano. Pierwsi czytelnicy już czekali pod drzwiami. Ruch jest cały czas, ludzi jest dużo. Kolejne osoby cierpliwie czekają przed wejściem, ale zachowują bezpieczną odległość i mają maseczki – mówi Izabela Mazur, kierownik Biblioteki Publicznej w Prudniku. – My także od dawna czekaliśmy na ten moment.

Od 4 maja biblioteki mogą wznowić działalność po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa. Obowiązują je jednak szczególne zasady bezpieczeństwa.

Wiele placówek dopiero się do nich przygotowuje, uzgadnia procedury z sanepidem, instaluje ochrony z szyb na stanowiskach bibliotekarzy, kupuje środki ochrony osobistej dla pracowników czy środki do dezynfekcji.

Pierwsze ruszyły m.in. biblioteki w Prudniku i Krapkowicach.

Kolejne placówki zapowiadają otwarcie w ciągu najbliższego tygodnia.

Na przykład Miejska Biblioteka Publiczna w Opolu szykuje się na środę 7 maja (na razie tylko budynek główny na ul. Minorytów, potem sukcesywnie kolejne placówki). Biblioteka w Nysie planuje start na przyszły poniedziałek 11 maja.

Mogą się jednak zmienić dotychczasowe godziny otwarcia, bo bibliotekarze mają więcej pracy z zabezpieczeniem księgozbiorów. Najlepiej więc wcześniej sprawdzić w Internecie lub telefonicznie. W ten sam sposób można porozmawiać z bibliotekarzem, poprosić o przygotowanie wybranej pozycji i o wyznaczonej porze zgłosić się tylko po odbiór.

Zgodnie z zaleceniami Biblioteki Narodowej czynne będą wyłącznie wypożyczalnie. Nie będzie możliwości skorzystania z czytelni czy czytelni internetowej. Nie można wchodzić między regały ani wykonywać kserokopii na miejscu.

Nadal odwołane są wszystkie planowane spotkania. Książki muszą też być skierowane do co najmniej 10-dniowej kwarantanny, czyli muszą leżakować i czekać na dezaktywację ewentualnego koronawirusa.

Biblioteki wygradzają część swoich pomieszczeń albo przeznaczają osobne pokoje na kwarantannę.

W zależności od miejsca i rozkładu pomieszczeń do biblioteki może wejść na raz ograniczona liczba osób, zazwyczaj jedna lub dwie.

Biblioteki będą podzielone na część czystą i część brudną. Czytelnik najpierw trafia do strefy brudnej, gdzie oddaje książki, a potem przechodzi do strefy czystej, gdzie może wypożyczyć nowe pozycje. Wszystkich – i personel, i czytelników, obowiązują środki ochrony – maseczki, w miarę możliwości przyłbice ochronne.

- Pracownicy biblioteki mają pewne obawy związane z koronawirusem, ale bardzo tęsknimy już za swoją pracą i za kontaktem z czytelnikami – mówi Joanna Kanin, dyrektor Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Nysie. – Czytelnicy cały czas pytają, kiedy wznawiamy działalność.

Zaprzyjaźniona z Nysą miejska biblioteka w czeskim Szumperku pracuje już od ostatniej środy, 29 kwietnia. Czeskie miasto liczy nieco ponad 17 tysięcy mieszkańców, a pierwszego dnia po przerwie bibliotekę odwiedziło 408 osób, które wypożyczyły 1390 książek. W Czechach okres obowiązkowej kwarantanny dla książek wynosi 5 dni.

Rzeszów. Spacer szlakiem sklepów i warsztatów z okresu okupacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie