Pierwsze słowa Christiana Eriksena po sobotnim dramacie: "Dziękuję, nie poddam się. Czuję się już lepiej, ale chcę zrozumieć, co się stało"

Jakub Niechciał
Koledzy z drużyny osłaniali Eriksena, gdy ten był reanimowany
Koledzy z drużyny osłaniali Eriksena, gdy ten był reanimowany POOL REUTERS/Associated Press/East News
Za pośrednictwem agenta Christian Eriksen przekazał kilka słów włoskiemu dziennikowi "La Gazzetta dello Sport". odnosząc się do dramatycznych wydarzeń z sobotniego meczu grupowego Euro 2020 Danii z Finlandią. Piłkarz doznał ataku serca i był reanimowany na murawie.

Sytuacja była bardzo poważna, bo w pewnym momencie doszło do zatrzymania akcji serca i niewiele brakowało, a Eriksen podzieliłby los Marca-Viviena Foe i Miklosa Fehera.

Akcję serca udało się jednak na szczęście przywrócić, a Duńczyk jeszcze na boisku odzyskał przytomność i został odwieziony do szpitala, na dokładniejsze badania. Nie brakowało opinii, że może już nigdy nie wrócić na boisko.

Wygląda jednak na to, że sam Eriksen nie bierze (przynajmniej na razie) takiego scenariusza pod uwagę. To przynajmniej wynika z jego wypowiedzi dla "La Gazzetta dello Sport" (na codzień jest piłkarzem Interu Mediolan).

- Dziękuję, nie poddam się. Czuję się już lepiej, ale chcę zrozumieć, co się stało. Chciałbym podziękować za wszystko, co dla mnie zrobiliście - powiedział.

Na razie nie wiadomo, kiedy (i czy w ogóle) 29-latek będzie mógł wznowić karierę. Jego udział w kolejnych meczach reprezentacji Danii na Euro 2020 jest wykluczony. Dla swojej reprezentacji Eriksen rozegrał 109 spotkań w i zdobył w nich 36 bramek.

Lekarz, który uratował życie Christianowi Eriksenowi: Sytuacja bardzo szybko się zmieniała

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska