Przypomnijmy, iż ekipa spod Kluczborka wygrała w cuglach 2 ligę śląsko-opolską. Zwyciężyła bowiem wszystkie 13 meczów o punkty, a potem dwukrotnie w półfinale, a w finale z Jedynką Pszów raz triumfowała, raz zremisowała.
Seria 17 meczów bez porażki została jednak dość brutalnie przerwana, albowiem w Drzonkowie przedstawiciele naszej drużyny wywalczyli tylko dwa „oczka” a zdobyli je Michał Galas i Jakub Załuski.
Z drugiej strony wynik zupełnie nie odzwierciedla tego co działo się przy stole. Choćby fakt, że z 10 pojedynków tylko trzy zakończyły się w trzech partiach, a i tyle było też tie breaków. Rozegrano też wiele setów rozstrzyganych na przewagi, wszak aż siedmiokrotnie kończyło się rezultatem 12:10, a było i 13:11, 15:13 czy nawet 16:14!
- Spotkanie trwało prawie cztery godziny i było wiele długich wymian, także ambicji chłopakom na pewno nie zabrakło, gorzej było ze szczęściem - ocenia Jan Głuszek, kierownik sekcji tenisa stołowego klubu z Kujakowic. - Nie poddajemy się jednak i dopóki piłeczka w grze to będziemy walczyć, choćbu o to, żeby sezon zakończyć wygraną.
Mecz rewanżowy rozegrany zostanie w sobotę 26 czerwca w hali sportowej w Gorzowie Śląskim. Początek o godz. 14.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?