Pierwszy był kręcony ziemniak. Teraz są długaśne frytki. Biznesowe pomysły braci Tomczaków spod Głubczyc

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Bracia Tomczakowie ze swoim nowym produktem: Longis Fries.
Bracia Tomczakowie ze swoim nowym produktem: Longis Fries. Archiwum
Bracia Jacek i Mateusz Tomczakowie spod Głubczyc są rolnikami i przedsiębiorcami, których pomysły kręcą się wokół ziemniaka.

Najpierw w 2010 r. wprowadzili JazzyChips - spiralne pieczone na patyku ziemniaki, które podpatrzyli na zagranicznym wyjeździe w Azji.

Do cięcia ziemniaków zbudowali prototypowe urządzenie. Kiedy zobaczyli, jakim powiedzeniem cieszy się ziemniaczany smakołyk, zastrzegli nazwę ich wyrobu i maszyny. Wieść o spiralnym ziemniaku rozniosła się lotem błyskawicy, kiedy pojawili się w telewizji śniadaniowej.

Ich najnowszy pomysł to LongisFries - frytki długie nawet na 30 cm. Bracia Tomczakowie opracowali przepis na ziemniaczany proszek, z którego, po dodaniu wody, powstaje ciasto.

Do tego wymyślili maszynę do wyciskania ziemniaczanej masy na metalowe sita, na których smaży się potem długie paski. Dodatkiem do sprzedawanego przez braci zestawu są opakowania do podawania takich frytek oraz sosy.

Grzegorzowi Marynowiczowi z serwisu Mambiznes.pl tłumaczyli, że jedynym co ogranicza długość frytek jest pojemność zbiornika na ciasto ziemniaczane oraz szerokość smażalnika. Najdłuższe sięgają 30-35 cm, bo takie najwygodniej się smaży.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska