- Dlaczego nazwaliśmy się "Misie"? Przekornie, bo one ruszają się bardzo powoli - żartował po zawodach Marek Żbikowski, jedne z zawodników drużyny, która wygrała swoje wszystkie cztery mecze, w finale pokonała natomiast ekipę Szczubik Volej team 2:1. Turniej rozpoczynający serię zawodów rekreacyjno-sportowych "Trzymaj formę. Mamo tato poruszaj się ze mną" odbył się w komprachcickim OSiR-ze.
- Trenowaliśmy tylko tydzień, więc wynik jest znakomity - śmiali się zawodnicy, którym przewodziła
13-letnia Nicole Fietz, odpowiezialna za treningi oraz wystawę piłek. Duży udział w sukcesie "Misiów" miała trójka cheerleaderek, którymi była 3-letnia Julia, 2,5-letnia Emilia i 7-letnia Laura.
- Jest dobrze, ale do następnych zawodów musimy poćwiczyć odbiór i zagrywkę - komentowała nazywana przez drużynę "prezeską" Nicole zapowiadając, że w przyszłym roku będzie można brać jej zawodników do reprezentacji Polski.
Wbrew nazwie wschodnie sztuki walki nie przydały się zawodnikom trzeciej z zawodach drużynie "Kung-Fu Panda i Przyjaciele".
- Za rok będziemy pierwsi, nasze numery telefonów Danielowi Castellaniemu można przekazać jednak już teraz - żartowali siatkarze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?