Pigułki 'dzień po' będą sprzedawane bez recepty. Nowe prawo unijne

sxc
sxc
Tabletki zapobiegające ciąży dla każdego? Unia wprowadza takie przepisy.

Obecnie pigułkę "dzień po" kobieta może kupić tylko na receptę. W polskich aptekach są dostępne dwa ich rodzaje. Jedna to escapele, którą należy zażyć do 72 godzin po stosunku płciowym, kosztuje 44 zł 50 gr. Druga, ellaOne, zapobiega zajściu w ciążę nawet do pięciu dni. Jej cena: 154 zł.

- Od 1 grudnia ubiegłego roku do dzisiaj sprzedaliśmy na receptę 6 pigułek - mówi Monika Muszyńska z apteki na "Na dobre i na złe" w Opolu. - Trudno ocenić czy to mało, czy dużo. Pytają też o nie co jakiś czas klientki, które recepty nie posiadają. Wtedy, zgodnie z prawem, odmawiamy. Te tabletki zbyt mocno ingerują w organizm. Nikt w aptece nie weźmie na siebie takiej odpowiedzialności.

Wkrótce pigułki "dzień po" powinny być łatwiej dostępne dla kobiet, gdyż 7 stycznia Komisja Europejska zezwoliła na ich sprzedaż we wszystkich krajach Unii bez recepty. Pozwolenie to dotyczy tylko ellaOne. Komisja Europejska zaznaczyła jednak, że każdy kraj może podjąć własną decyzję. Jeśli chce utrzymać sprzedaż na recepty, to może tak zrobić. Nie wiadomo więc jeszcze, jak Polska postąpi.

- To jest nieszczęśliwy, głupi pomysł - uważa Marek Brach, wojewódzki inspektor farmaceutyczny w Opolu. - Mówię to jako farmaceuta i jako lekarz. Każda z tych pigułek zawiera bowiem szokową dawkę hormonów, które nie są obojętne dla zdrowia kobiety. Mogą wywołać poważne komplikacje. Ja rozumiem, że są różne sytuacje życiowe, ktoś nie chce już mieć więcej dzieci, ale obawiam się, że te tabletki będą teraz nagminnie stosowane - zamiast antykoncepcji. Nasze społeczeństwo niestety nie jest zdrowotnie wyedukowane.

Z danych CBOS wynika, że co roku ponad 100 tysięcy Polek decyduje się na nielegalny zabieg przerwania ciąży. Część z nich robi to w kraju, co kosztuje 3-4 tys. zł. A część za granicą, najczęściej w Czechach, Słowacji, ale też w Holandii, Niemczech, Anglii. Niektóre kobiety, zwłaszcza młode dziewczyny radzą sobie z "kłopotem" w ten sposób, że zażywają tabletki na wrzody, stawy, które w dużych ilościach też działają poronnie.

Więcej na ten temat przeczytasz w dzisiejszym, papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska