Pijani Czesi pływali po Jeziorze Nyskim

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Policjanci przypominają, że ci, którzy sterują łodziami pod wpływem alkoholu, odpowiadają tak samo, jak kierowcy na drogach.
Policjanci przypominają, że ci, którzy sterują łodziami pod wpływem alkoholu, odpowiadają tak samo, jak kierowcy na drogach. Policja Nysa
Dwóch sterników pod wpływem alkoholu to wynik policyjnych kontroli na terenie akwenu wodnego Jeziora Nyskiego. Jeden z nich holował za swoją łodzią narciarza wodnego. Drugi pływał skuterem wodnym "po piwie".

W piątek (3 lipca) na Jeziorze Nyskim policjanci skontrolowali kierującego łodzią motorową, który holował narciarza wodnego. Sternikiem okazał się 47-letni obywatel Czech.

Funkcjonariusze poddali go badaniu na zawartość alkoholu, wynik pokazał ponad 0,5 promila. Dodatkowo jak ustalili policyjni wodniacy, mężczyzna nie posiadał licencji do holowania obiektów pływających.

Kolejny nietrzeźwy został zatrzymany w niedzielę (5 lipca). 34-latek, to również obywatel Czech. Po wodach Jeziora Nyskiego pływał skuterem wodnym.

Mężczyzna "wydmuchał" 0,5 promila. Podczas kontroli nie okazał patentu sternika, za co również odpowie przed sądem.

Sprawa sterników pod wpływem alkoholu już trafiła do sądu.

Policjanci przypominają, że ci, którzy sterują łodziami pod wpływem alkoholu, odpowiadają tak samo, jak kierowcy na drogach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska