Pijani kierowcy - mordercy za kółkiem

Redakcja
Wiele takich krzyży znaczy miejsca tragedii, do których doszło z winy pijanych kierowców.
Wiele takich krzyży znaczy miejsca tragedii, do których doszło z winy pijanych kierowców. fot. Sławomir Mielnik/Archiwum
Co miesiąc opolska policja zatrzymuje średnio 500 osób, które prowadziły samochód w stanie nietrzeźwym.

W nocy z 26 na 27 lipca w Domecku dachowała toyota. Zginął 56-letni pasażer. Kierowca, syn ofiary, 35-letni Mariusz G. odniósł ciężkie obrażenia. Pobrano mu krew do badania, obecni na miejscu wypadku nie mają jednak wątpliwości - był nietrzeźwy.

W marcu br. Mariusz G. został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata, otrzymał też zakaz prowadzenia pojazdów przez 2 lata. Został ukarany za to, że w grudniu ub.r., kierując tą samą toyotą miał 2,8 promila alkoholu. Feralnej nocy, kiedy zabił ojca, jechał bez prawa jazdy, wiedząc, że z takim wyrokiem zatrzymany po pijanemu bezwarunkowo trafi do kryminału.

W miniony weekend w Kępie 19-latek jadący motorowerem uderzył w drzewo. Przeżył. Był jednak tak pijany, że nie potrafił dmuchnąć w alkomat.

Pijacy za kierownicą są prawdziwą plagą opolskich dróg. Nie skutkują działania policji, wyroki sądowe, apele z ambon. Nawet w sierpniu, miesiącu trzeźwości w Kościele katolickim, nie maleje liczba pijanych kierowców. Przez nich w pierwszym półroczu br. w 43 wypadkach zginęły na Opolszczyźnie 4 osoby, a 59 zostało rannych. Policjanci zatrzymali w tym okresie 2974 nietrzeźwych kierowców, o 305 więcej niż w tym samym czasie ubiegłego roku.
Po pijanemu jeździ się "towarzysko", rzadziej samemu - wynika z obserwacji policjantów z drogówki. Po zakrapianych koleżeńskich spotkaniach, rodzinnych imprezach. Typowy skład to tatuś za kierownicą, żona, jedno albo dwoje dzieci. Albo rozbawieni młodzi ludzie wracający z dyskoteki.
- Bywa, że ujawniamy pijanych zawodowych kierowców z 30-letnim stażem - mówi aspirant sztabowy Krzysztof Gabryelski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

"To był tylko jeden mały koniaczek dla zdrowotności, tylko jedno małe piwko" - brzmią najczęstsze tłumaczenia. Jednak ogromna większość z zatrzymanych miała we krwi powyżej 0,5 promila alkoholu. Musieli wypić więcej. Ilu udało się uniknąć policyjnych kontroli, nie dowiemy się nigdy. Przypadek ujawnia tylko tych, którzy po pijanemu spowodowali wypadki drogowe lub byli ich uczestnikami.

W niedzielę wieczorem w powiecie kluczborskim 41-letni pijany kierowca (3 promile alkoholu) podróżował z 6-letnim synkiem. Zatrzymała go załoga karetki pogotowia, obserwująca jadącą zygzakiem hondę. Gdy kierowca zatrzymał się na skraju rowu, sanitariusz wyrwał mu kluczyki.

- I tak trzeba! Ludzie powinni zdecydowanie reagować, widząc pijaka za kierownicą! - komentuje młodszy inspektor Jacek Zamorowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Wciąż jednak obserwujemy swoiste przyzwolenie społeczne dla pijanych kierowców, a informowanie policji kojarzy się brzydko z donosicielstwem.

- Bzdura, jakie donosicielstwo?! - oburza się 35-letni Stefan spod Opola. - Sam niedawno, jadąc z żoną i dwojgiem dzieci, zauważyłem jadący wężykiem samochód, który 50 metrów przede mną zatrzymał się na przydrożnym słupku. Natychmiast zadzwoniłem na policję, nie wyobrażam sobie, by można postąpić inaczej. Ten pijak mógł zabić mnie lub kogoś innego!

Jacek Zamorowski mówi, że kiedy w grudniu 2000 roku, po modyfikacji kodeksu karnego, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu z wykroczenia stało się przestępstwem zagrożonym karą więzienia, przez 2-3 miesiące liczba jeżdżących po pijaku wyraźnie spadła.

- Wkrótce jednak okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują, zmieniło się tylko nazewnictwo i sytuacja wróciła do normy - dodaje Zamorowski. - Strach minął, a smak wrócił. Sądy owszem, skazują pijaków na więzienie, ale w zawieszeniu. I bardzo rzadko korzystają z publikacji wyroku z personaliami obwinionych w mediach. A przecież wstyd to strasznie silna kara. Trzeba piętnować pijanych piratów! Skoro w internecie publikowane są drastyczne zdjęcia z wypadków drogowych, to czemu nie miałby powstać portal "pijanizakierownicą.pl"?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska