42-letni mieszkaniec Opola trzeźwiał dziś w policyjnym areszcie. Może usłyszeć zarzut czynnej napaści na policjanta. Zdecyduje o tym Prokuratura Rejonowa w Opolu, do której doprowadzony zostanie w sobotę rano. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.
- Odpowie również za jazdę pod wpływem alkoholu oraz szereg wykroczeń w ruchu drogowym, a także kolizje, których się dopuścił - mówi nadkomisarz Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Wszystko zaczęło się w czwartkowe popołudnie. Dyżurny opolskiej policji otrzymał zgłoszenie o kolizji na ul. Oleskiej w Opolu. Wynikało z niego, że mężczyzna kierujący mercedesem, uderzył w inny jadący samochód i uciekł.
Informacja o czarnym mercedesie trafiła do wszystkich patroli. Kilka ulic dalej, uciekające auto zauważył dzielnicowy, który włączył sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozie, którym jechał i ruszył za mercedesem. Jego kierowca uciekał jednak dalej.
W pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w ogrodzenie posesji. Gdy funkcjonariusz próbował go zatrzymać, ten gwałtownie cofnął, staranował stojący za nim radiowóz, raniąc interweniującego policjanta.
Kierowca mercedesa ruszył i nadal próbował uciekać. Został zatrzymany na opolskich Chabrach. 42-letni mieszkaniec Opola był agresywny. Badanie, jakie wykonali na miejscu policjanci, pokazało że miał on blisko 2,8 promila alkoholu. Mężczyźnie został pobrana także krew do badań. Śledczy sprawdzą czy był pod wpływem narkotyków.
- Ranny policjant trafił z obrażeniami głowy oraz ogólnymi potłuczeniami do szpitala. Na szczęście jego życiu nic nie zagraża - mówi nadkomisarz Grzegorczyk.
Policjant ranny podczas zatrzymywania w Opolu pijanego kierowcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
