W poniedziałek późnym wieczorem policjanci z nyskiej drogówki otrzymali informację o kolizji, której sprawca uciekł.
Jak ustalili mundurowi, kierowca opla na zakręcie stracił panowanie nad autem, „ściął” znak drogowy i uciekł. Po kilkudziesięciu minutach policjanci dotarli do właścicielki auta. Okazało się, że kobieta pożyczyła samochód znajomemu.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania podejrzanego, jednak mężczyzna sam zgłosiła się do policjantów. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu i nie ma prawa jazdy. Za takie czyny może mu grozić nawet do 2 lat więzienia.
Odpowiedzialności nie uniknęła także właścicielka samochodu, bo udostępniła auto osobie będącej pod wpływem alkoholu i nie mającej prawa jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?