Pijany motocyklista uciekał ulicami Opola przed policjantami

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 30-letni motocyklista. Mężczyzna podczas zatrzymania próbował jeszcze uciekać. Szybko wpadł w ręce funkcjonariuszy. Policjanci ustalili, że nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.

W poniedziałek (26 września) wieczorem policjanci z Opola zauważyli motocykl, którego kierowca miał zamontowaną tablicę rejestracyjną w sposób uniemożliwiający jej odczytanie.

Policjanci próbowali zatrzymać go do kontroli. Wtedy kierowca motocykla gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.

Po przejechaniu kilkuset metrów stracił panowanie nad maszyną i wywrócił się.

Kierowcą okazał się 30-letni mieszkaniec Opola. Badanie alkomatem pokazało, że ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Funkcjonariusze ustalili, że nie posiadał on też uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz sprawą 30-latka zajmie się sąd.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara nawet do 2 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska