Na skrzyżowaniu ulic Bema i Partyzantów patrol policji zauważył dziś w nocy dwóch młodych mężczyzn jadących skuterem bez kasków. Kiedy motorowerzysta zauważył radiowóz dodał gazu i zaczął uciekać.
Policjanci zatrzymali skuter po kilkunastu sekundach. Okazało się, że 20-letni motorowerzysta miał 1,5, a jego 20-letni pasażer 2 promile alkoholu we krwi.
Teraz kierującemu skurterem grożą dwa lata więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?