Pijany Ukrainiec jechał ciężarówką autostradą A4 pod prąd. Jest akt oskarżenia

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Zdarzenie miało miejsce 18 stycznia 2018 roku na autostradzie A4 na wysokości Góry św. Anny.
Zdarzenie miało miejsce 18 stycznia 2018 roku na autostradzie A4 na wysokości Góry św. Anny. Policja
Volodymyr Ch. miał 1,8 promila. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Prokuratura Rejonowa w Kędzierzynie–Koźlu skierowała do tamtejszego sądu akt oskarżenia przeciwko 41–letniemu obywatelowi Ukrainy, który jechał ciągnikiem siodłowym z naczepą autostradą A4 pod prąd.

- Był pijany - mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Volodymyr Ch. miał 1,8 promila.

Zdarzenie miało miejsce 18 stycznia 2018 roku na autostradzie A4 na wysokości Góry św. Anny. Śledczy ustalili, że Ukrainiec przejechał tirem "pod prąd" około 5 kilometrowy odcinek autostrady.

- Zachowanie oskarżonego spowodowało bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym i realne zagrożenie zderzenia się z pojazdami jadącymi w przeciwnym kierunku - dodaje prokurator Bar.

Oskarżonemu grozi od 9 miesięcy do 12 lat więzienia.

Zobacz też: Opolskie Info [16.03.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska