W przypadku wicelidera z Opola stawką jest utrzymanie dystansu do lidera i jednocześnie nad grupą goniącą.
Opolanie dotychczas stracili dwa punkty. O ile remis w Piotrkowie Trybunalskim to dobry wynik, o tyle pojedynek z AZS-em Biała Podlaska był ogromnym rozczarowaniem. Nasz zespół na kolejne nie może sobie pozwolić, zwłaszcza że najbliższy rywal - AZS Politechnika Radom spisuje się słabo (cztery punkty w siedmiu meczach i 9. miejsce) i obowiązkiem jest pokonanie go. Akademicy przegrywali i to wysoko z zespołami, które Gwardia odprawiała bez problemów, ale...
- Nie możemy nikogo lekceważyć i musimy równie mocno angażować się w mecz z faworytem, jak i autsiderem - zauważa trener Marek Jagielski. - Od pierwszej minuty zaatakujemy, chcąc uzyskać znaczną przewagę bramkową. - Wówczas będziemy mogli grać spokojniej.
ASPR zmierzy się z beniaminkiem Viretem Zawiercie, który tak jak nasz zespół ma na koncie dwa zwycięstwa i w efekcie walczy o utrzymanie.
Obie drużyny sąsiadują w tabeli, a komplet punktów będzie miał podwójną wartość. Kibice z Zawadzkiego są optymistami, gdyż ich ulubieńcy grali dotychczas dwa mecze z gatunku tych, które należy wygrać.
Najpierw rozbili MTS Chrzanów, a następnie pokonali AZS Radom. W starciu z pozostałymi nie mieli większych szans, ale z ekipami o podobnym potencjale radzą sobie bardzo dobrze. Taki jest właśnie Viret, który czeka na wyjazdową wygraną.
Gwardia Opole - AZS Radom, sobota, godz. 18.00. Hala przy ul. Kowalskiej. Bilety 10 i 5 zł.
ASPR Zawadzkie - Viret Zawiercie, sobota, godz. 18.00. Hala przy ul. Opolskiej. Bilety: 8 i 4 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?