Piłkarki Rolnika B. Głogówek walczą o awans i medal

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Maria Hadelko (w środku) - piłkarka i futsalistka Rolnika B. Głogówek.
Maria Hadelko (w środku) - piłkarka i futsalistka Rolnika B. Głogówek. Sławomir Jakubowski
Na trawiastych boiskach zawodniczki Rolnika B. Głogówek walczą o awans do ekstraklasy. W niej rozpoczynają w sobotę zmagania halowe.

Piłkarki z Głogówka mają za sobą udaną jesień. W dziewięciu meczach na zapleczu ekstraklasy zespół nie doznał porażki i zanotował tylko dwa remisy. W efekcie z 23 punktami jest po pierwszej rundzie na 2. miejscu, ustępując jedynie AZS-owi Kraków, który ma lepszy bilans bramek (w bezpośrednim meczu 4-4). Trzecia Victoria Wałbrzych ma punkt mniej.

- Między tymi zespołami rozstrzygnie się kwestia awansu - uważa Klaudia Golasz, prowadząca "Rolniczki" wraz ze Stanisławem Dyją. - Przewyższają one pozostałe, a najbardziej obawiać możemy się Victorii, która ma pieniądze i zimą może się wzmocnić. Tymczasem w Głogówku i Krakowie stawia się na wychowanki, ogrywa je i to daje efekty. Zobaczymy, co wydarzy się do wiosny i wówczas będzie można pokusić się o ocenę szans.

Na półmetku rozgrywek Rolnik może być zadowolony, a tak dobrze spisywał się trzy lata temu, kiedy też walczył o awans, przegrywając decydującą rywalizację z zespołem z Bydgoszczy.

- Pozycja wyjściowa wydaje się dobra, na pewno spłaca się inwestycja w młodzież, ale też możemy mówić o niedosycie. W zremisowanym meczu z Krakowem prowadziliśmy przecież 3-1. Z kolei w spotkaniu kończącym jesień mieliśmy przewagę i więcej okazji bramkowych, ale po raz drugi nie zdołaliśmy pokonać Bogdańczowic, które wyeliminowały nas wcześniej z Pucharu Polski - dodaje Golasz. - Zadowolona może być z pewnością Agata Sobkowicz, która jest najlepszą strzelczynią zespołu i potwierdza swoją wartość w kolejnym sezonie.
Rolniczki nie będą jednak odpoczywać, gdyż wystąpią w rozgrywkach halowej ekstraklasy. Sezon miały zacząć już dwa tygodnie temu, ale kobiecy futsal ma kłopoty, gdyż z rywalizacji wycofały się aż cztery zespoły (Kresowiak Siemiatycze, Elwo Etna Elbląg, Wissa Szczuczyn i GTW Gliwice), w tym dwie z którymi Rolnik miał do tej pory grać. W lidze pozostało sześć ekip, a być może dołączy do nich AZS UW Warszawa.

- W poprzednich rozgrywkach brązowy medal straciłyśmy, bo rywal miał lepszy bilans bramkowy - przypomina Golasz. - Choć nie wiemy co prezentują rywale, to postaramy się go odzyskać. Celem głównym jest jednak dla nas ogrywanie młodzieży, a na hali ma ona podnosić umiejętności.
Nasze piłkarki zmagania zaczną sobotnim meczem w Głogówku (hala ul. Kościuszki, godz. 16.00) z AZS Kraków. Rywal odniósł dotychczas dwa pewne zwycięstwa i broni mistrzowskiego tytułu. a

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska