Piłkarska 4 liga: Skalnik Gracze – Starowice 0-1

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Radość piłkarzy ze Starowic po zdobyciu bramki.
Radość piłkarzy ze Starowic po zdobyciu bramki. Sławomir Jakubowski
W meczu sąsiadujących ze sobą w tabeli zespołów zasłużona wygrana padła łupem przyjezdnych.

Niezbyt ciekawym widowiskiem uraczyli nielicznych kibiców piłkarze z Graczy i Starowic. Pewnym usprawiedliwieniem dla nich mogły być zmienne warunki pogodowe i porywisty wiatr. Pierwsi sytuację bramkową stworzyli sobie przyjezdni. W 13 min bramkarz Skalnika Jakub Koczwański minął się z piłką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale nie wykorzystał tego Szymon Mokrzycki, który uderzył niecelnie z linii pola karnego.

Prawie pół godziny czekali kibice miejscowych na zagrożenie bramki przyjezdnych. W 29 min Jarosław Chodorski uderzył jednak zbyt lekko, aby zaskoczyć Grzegorza Czarneckiego. Siedem minut przed zakończeniem pierwszej części gry nieprzyjemnie po ziemi uderzył Michał Łoziński, ale dobrą interwencją popisał się Koczwański. Wreszcie w ostatniej akcji przyjezdni dopięli swego i wyszli na prowadzenie za sprawą Macieja Bajora.

– Zawsze przy rzutach rożnych stoję na przedpolu i czekam na wybicie piłki przez przeciwnika – podkreślał Bajor. – Tym razem się udało i piłka trafiła do mnie. Uderzyłem lewą nogą przy słupku i piłka wylądowała w bramce. Mieliśmy takie swoje dwadzieścia minut, kiedy to intensywnie atakowaliśmy bramkę Skalnika. Wywalczyliśmy kilka rzutów rożnych, a po jednym z nich objęliśmy prowadzenie.

W drugiej części spotkania ponownie więcej z gry mieli przyjezdni. Dwukrotnie mocno „szarpnęli” lewą stroną, ale wbiegający w pole karne zawodnicy Starowic zagrywali w sposób przewidywalny dla obrońców z Graczy, którzy zażegnali niebezpieczeństwo pod swoją bramka. W 85 min wydawało się, że goście przesądzą już o losach spotkania. Niepilnowany Łukasz Szpak uderzył z 10 metrów, ale świetnie interweniował Koczwański. Główka Damiana Paczka w 65 min, po której Czarnecki przerzucił z trudem piłkę nad poprzeczka, to w zasadzie jedyna w miarę dogodna okazja dla miejscowych w tym spotkaniu.

Skalnik Gracze – LZS Starowice 0-1 (0-1)

0-1Bajor – 45.

Skalnik: Koczwański – Parada, Ficoń, Wójcik – Paczek, Chodorski (55. Achtelik), Płaza, Przytuła (69. Hałaj), Maryszczak – Fogel, Skorupa (75. Raś). Trener Grzegorz Kutyła

Starowice: Czarnecki – Kruk, Cichocki, Sacha, Ptak – Bajor, Bonar (74. Dembiński), Mokrzycki, Szpak, Poważny (90. Papuga) – Łoziński (82. Szpala). Trener Waldemar Sierakowski

Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork).
Żółte kartki: Parada – Poważny.
Widzów 60.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska