Piłkarski weekend w Europie: Robert Lewandowski gra z Villarrealem. Do 11 punktów wzrośnie przewaga Barcelony nad Realem?

OPRAC.:
Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Piłkarski weekend w Europie: Lewandowski gra z Villarrealem
Piłkarski weekend w Europie: Lewandowski gra z Villarrealem PAP, EPA/Toni Albir
Przed nami drugi piłkarski weekend w lutym. W lidze hiszpańskiej FC Barcelona wygrała każdy z dziesięciu ostatnich meczów. Tym razem drużyna Roberta Lewandowskiego zagra na wyjeździe z Villarrealem. Jeśli zwycięży to jej przewaga nad Realem Madryt wzrośnie aż do jedenastu punktów. Ciekawie zapowiada się też rywalizacja we Włoszech czy Niemczech.

Hiszpania: Barcelona chce wykorzystać nieobecność Realu

Barcelona wygrała pięć ostatnich spotkań ligowych (trzy z nich bez zawieszonego za niesportowe zachowanie Polaka), trzy w Pucharze Króla i dwa w Superpucharze Hiszpanii (w tym jedno po rzutach karnych). Tak dobra passa zaowocowała zdobyciem pierwszego trofeum w tym sezonie (Superpucharu), awansem do półfinału Copa del Rey oraz wypracowaniem ośmiopunktowej przewagi w tabeli nad wiceliderem - broniącym tytułu Realem Madryt.

Villarreal to "wygodny" rywal w ostatnich czasach dla Barcelony. Wprawdzie w maju ubiegłego roku niespodziewanie ograł ją na Camp Nou 2:0, ale było to jedyne zwycięstwo "Żółtej Łodzi Podwodnej" od 2008 roku. Do niedzielnego meczu gospodarze przystąpią po dwóch porażkach z rzędu.

Lewandowski strzelał już bramki temu rywalowi - w pierwszym meczu w tym sezonie nawet dwie. Barcelona wygrała wówczas na Camp Nou 3:0. Polak trafił także do siatki jeszcze w barwach Bayernu Monachium w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów w ubiegłym sezonie, który zakończył się remisem 1:1 i sensacyjnym awansem Villarrealu do kolejnej rundy.

W przypadku zwycięstwa Barcelona będzie miała już 11 punktów przewagi nad Realem, który swoje spotkanie z ostatnim w tabeli Elche w Madrycie rozegra dopiero w środę. W sobotę wystąpi bowiem w Rabacie w finale klubowych mistrzostw świata, a jego rywalem będzie triumfator azjatyckiej Ligi Mistrzów - Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej.

Włochy: Łatwy mecz dla Napoli

We Włoszech w 22. kolejce zwycięski marsz po tytuł mistrzowski będzie chciało kontynuować Napoli, którego piłkarzami są Piotr Zieliński, Bartosz Bereszyński i Hubert Idasiak. Lider, który ma 56 punktów i o 13 wyprzedza drugi w tabeli Inter Mediolan, podejmie w niedzielę zajmującą ostatnie miejsce ekipę Cremonese. Beniaminek w Serie A pozostaje bez zwycięstwa, ale w styczniu sprawił sensachę eliminując... ekipę z Neapolu z Pucharu Włoch.

Inter dzień później zagra w Genui z przedostatnią Sampdorią. Dużą stawkę będzie miało sobotnie spotkanie w Rzymie, gdzie czwarte Lazio - 39 pkt podejmie piątą Atalantę - 38. W piątek mający również 38 "oczek", ale pogrążony w kryzysie (dwa punkty w pięciu meczach), AC Milan podejmie Torino Karola Linettego.

Niemcy: Bayern gra u siebie

Dla układu czołówki niemieckiej tabeli najważniejsze będzie sobotnie spotkanie mającego 36 punktów i zajmującego czwarte miejsce RB Lipsk z wiceliderem Unionem Berlin, który zgromadził trzy więcej. Gospodarze są niepokonani od 17 września, z kolei stołeczny zespół wygrał wszystkie pięć meczów o stawkę od początku 2023 roku.

Takim samym bilansem od początku stycznia może pochwalić się sklasyfikowana pomiędzy tymi ekipami Borussia Dortmund - 37 punktów. Drużyna BVB zagra w Bremie z Werderem. Z kolei rywalem broniącego tytułu i prowadzącego w tabeli Bayernu - 40 pkt - będzie VfL Bochum. Oba te spotkania również zaplanowano na sobotę.

Anglia: Kiwior pozostanie na ławce Arsenalu?

W Anglii hitowe starcia nie są planowane, za to na poniedziałek odbędą się prestiżowe derby - Liverpool podejmie Everton. Będzie to starcie dwóch ekip pogrążonych w kryzysie. Podopieczni niemieckiego trenera Juergena Kloppa, którzy ostatnio regularnie walczyli o mistrzostwo kraju, zgromadzili zaledwie 29 punktów w 20 meczach i są na 10. pozycji. Ich lokalnemu rywalowi wiedzie się jeszcze gorzej - ma 18 punktów po 21 meczach i znajduje się w strefie spadkowej.

Przed tygodniem, w debiucie Seana Dyche'a na ławce trenerskiej, "The Toffees" niespodziewanie pokonali prowadzący w tabeli Arsenal Londyn 1:0. Teoretycznie w poniedziałek ich zadanie powinno być łatwiejsze - Liverpool nie wygrał żadnego z czterech ligowych meczów w 2023 roku i strzelił w nich tylko jedną bramkę.

Arsenal, który z Evertonem poniósł dopiero drugą porażkę w tym sezonie ligowym, zmierzy się w niedzielę u siebie z niespodziewanie dobrze spisującym się Brentfordem. Goście są niepokonani w Premier League od 23 października, a w ostatnich pięciu kolejkach czterokrotnie zachowali czyste konto. Jedynego gola stracili w meczu z Liverpoolem, wygranym 3:1.

"Kanonierzy" po 20 meczach mają 50 punktów i o pięć wyprzedzają Manchester City, który rozegrał 21 spotkań. Mistrz kraju w niedzielę podejmie Aston Villę, której piłkarzem jest Matty Cash.

Francja: Messi kontuzjowany

Ciekawie zapowiada się także sobotni mecz ligi francuskiej, w którym AS Monaco podejmie broniącą tytułu ekipę Paris Saint-Germain. Po przeciętnym początku sezonu drużyna z Księstwa jest niepokonana w siedmiu ligowych meczach po przerwie mundialowej. Po 22 kolejkach ma 44 punkty i zajmuje czwarte miejsce.

Z kolei PSG od samego początku pewnie zmierzało po drugi tytuł z rzędu, ale miało kryzys w styczniu, kiedy wygrało tylko raz w czterech kolejkach. Na koncie ma już jednak 54 punkty i o osiem wyprzedza ekipy Olympique Marsylia i Lens. Z Monaco nie zagra Leo Messi narzekający na uraz mięśnia uda. Nie wiadomo czy do wtorku będzie gotowy na Bayern Monachium w Lidze Mistrzów.

Marsylczycy również w sobotę zmierzą się na wyjeździe z Clermont Mateusza Wieteski, natomiast Lens, którego piłkarzami są Przemysław Frankowski, Łukasz Poręba i Adam Buksa, w niedzielny wieczór zagra na stadionie rywala z Olympique Lyon. PAP

POLACY ZA GRANICĄ w GOL24

Nic tak nie zyskało na popularności w ostatnich latach jak freak fighty, czyli walki znanych osób, które w świecie MMA nie są zawodowcami. Do oktagonu za setki tysięcy złotych wchodzą aktorzy, influencerzy, piosenkarze, a także sportowcy wywodzący się z zupełnie innych dyscyplin jak choćby piłkarze. Debiut ma za sobą były reprezentant Polski Piotr Świerczewski, teraz kuszony jest natomiast Sławomir Peszko. Jak wyglądałaby potencjalnie mocna karta walk z udziałem wyłącznie byłych i obecnych zawodników, pasujących do MMA? Oto nasze propozycje.

Tylko piłkarze w MMA? Tak wyglądałaby idealna karta walk, cz...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłkarski weekend w Europie: Robert Lewandowski gra z Villarrealem. Do 11 punktów wzrośnie przewaga Barcelony nad Realem? - Gol24

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska