Piłkarskie Orły. Weekend bez wielkich popisów strzeleckich

Redakcja
Igor Babanskykh (z prawej) zdobył w ostatnim meczu dwa gole dla Stegu Startu Jełowa.
Igor Babanskykh (z prawej) zdobył w ostatnim meczu dwa gole dla Stegu Startu Jełowa. Wiktor Gumiński
W miniony weekend pauzowała 1-ligowa Odra Opole. Okazję do poprawienia swojego położenia w rankingu „Piłkarskich Orłów” mieli za to 3-cio i 4-ligowcy z Opolszczyzny.

Piłkarskie Orły to oczywiście kontynuacja porównywania i klasyfikowania najskuteczniejszych strzelców w najwyższych polskich ligach, którą zapoczątkowaliśmy w poprzednim roku kalendarzowym. Na przywitanie obecnej odsłony konkursu z pewnością warto zajrzeć do regulaminu. Z którego jasno wynika, że: „Celem Rankingu jest wyłonienie oraz nagrodzenie najlepszych strzelców piłkarskich w kategorii męskiej i kobiecej, biorąc pod uwagę sumę goli zdobytych przez zawodników/zawodniczki klubów piłkarskich biorących udział w krajowych, zawodowych rozgrywkach ligowych na poziomie: ekstraklasy/ekstraligi, I, II, III, IV ligi oraz w Pucharze Polski, a także bramek zdobytych w europejskich pucharach”.

Dodać należy, że ranking prowadzony jest cyklicznie i wyłania zwycięzców w danej kategorii w każdym roku kalendarzowym niezależnie od sezonu rozgrywkowego. Najlepszych nagradzamy na dorocznej finałowej gali w Warszawie, ale honorowani są (medalami!) także zwycięzcy poszczególnych miesięcy rozgrywkowych - zarówno na szczeblu lokalnym, czyli wojewódzkim (mężczyźni), jak również ogólnokrajowym (także kobiety; wśród których pierwsze laureatki wskażemy za miesiąc).

W roku 2023 rozszerzamy grono klasyfikowanych goleadorów o tych występujących w IV lidze. A skoro pod uwagę bierzemy aż 5 poziomów rozgrywkowych, różniących się nie tylko nazwami, ale też skalą trudności dla napastników (i pozostałych strzelców), to logiczne, że bramki także muszą mieć zróżnicowaną wagę; w zależności od rangi rozgrywek, w których zostały zdobyte. Dla przypomnienia podajemy zatem współczynniki, przez które mnożymy gole przyznając miejsca w naszym rankingu:

dla Ekstraklasy/Ekstraligi - wynosi 2;
dla I ligi - 1,75;
dla II ligi - 1,5; dla III ligi - 1; dla IV ligi - 0,625;
dla Pucharu Polski - 2;
dla europejskich pucharów - 2,5.

Miniony weekend na Opolszczyźnie nie obfitował w wielkie popisy strzeleckie wśród zawodników, którzy mogą być klasyfikowani w tym zestawieniu. Dwa gole jako jedyny zdobył Ukrainiec Igor Babanskykh z 4-ligowego Stegu Startu Jełowa, w wygranym przez swoją ekipę 3:1 starciu z PPO Piastem Strzelce Opolskie.

Oprócz sporej części 4-ligowców, swoje zdobycze poprawili też przedstawiciele wszystkich 3-ligowych klubów z Opolszczyzny. Najlepsze humory mieli piłkarze Stali Brzeg, którzy pokonali u siebie 2:1 Ślęzę Wrocław. Zwycięstwo zapewniły im trafienia Dominika Bronisławskiego (z rzutu karnego) oraz Łukasza Piontka.

Punkt do swojego dorobku dopisała z kolei Polonia Nysa, która, występując w roli gospodarza na stadionie w Grodkowie, zremisowała 1:1 z Wartą Gorzów Wielkopolski. Autorem gola dla nysan był Maciej Pisula.

Wyjazdową porażkę 1:2 z Pniówkiem Pawłowice poniósł natomiast MKS Kluczbork. Ekipie tej na osłodę pozostała bramka Kamila Lewandowskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska