Miniony rok był kolejnym niezwykle udanym dla klubu ze Zdzieszowic. Wiosną Ruch jako beniaminek nieźle spisywał się w II lidze i przez moment mógł nawet myśleć o włączeniu się do walki o awans do I ligi. Skończyło się na 6., ale i tak doskonałym miejscu. Jesienią mimo kłopotów i "cięć" w kadrze po ośmiu kolejkach “Zdzichy" zajmowały drugie miejsce w tabeli. Potem zespół dopadł co prawda kryzys, ale i tak zakończył rundę na 8. miejscu.
Nie o tym wyniku będzie się jednak pamiętać. Historycznego wyczynu zdzieszowiczanie dokonali bowiem w Pucharze Polski. W nim Ruch dotarł aż do ćwierćfinału po kolei eliminując: Chojniczankę Chojnice, I-ligowego Kolejarza Stróże, po wspaniałym meczu ekstraklasową Jagiellonię Białystok i MKS Kluczbork. Dzięki świetnej grze w rozgrywkach pucharowych o Ruchu mówiła cała piłkarska Polska. A gdyby tak jeszcze w marcu udało się wyeliminować w ćwierćfinale Ruch Chorzów...
Andrzej Polak i Marcin Feć byli częścią zespołu, ale odgrywali w nim kluczowe role. Trener go poukładał, a bez bramkarza ciężko go sobie wyobrazić i można tylko gdybać, ile by stracił bez jego wielu doskonałych spotkań.
Piłkarz roku. Jedenastka wybrana!
- Miniony rok był na pewno bardzo udany dla zespołu, a przez to i dla mnie - mówi trener Polak. - Praca moja, piłkarzy i działaczy została doceniona przez kapitułę plebiscytu, a trzeci tytuł przede wszystkim pokazuje, że dobrze wybierałem i moje zespoły nie zawodziły. Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję i postaram się, aby to nie był ostatni raz.
O ile trener Polak jest weteranem plebiscytu i dwukrotnie go wygrał, a przed rokiem ustąpił tylko Ryszardowi Remieniowi, to Marcin Feć po raz pierwszy zdołał pokonać konkurentów. Bo nominowany był już wcześniej, ale lepsi okazali się Waldemar Sobota i Tomasz Drąg.
- Zdrowie dopisuje i mogę bronić - mówi Marcin Feć. - Miniony rok był udany zarówno dla mnie jak i dla zespołu i można powiedzieć, że nagrodę odbieram jako jego przedstawiciel. Jesienią zrobiliśmy lepszy wynik niż chyba można było się spodziewać przed rozpoczęciem sezonu i to chyba zdecydowało o moim sukcesie, bo za rywali miałem bardzo dobrych piłkarzy i pewnie ciężko było się zdecydować.
Wśród kobiet tytuł najlepszej piłkarki wywalczyła po raz drugi z rzędu Magdalena Łuczak z Rolnika B. Głogówek.
Największe wrażenie spośród młodych piłkarzy, którzy pokazali się z najlepszej strony w ostatnim okresie zostawił bramkarz MKS-u Kluczbork Mateusz Abramowicz, który do zespołu i opolskiej piłki wdarł się przebojem (przyszedł z Czarnych Żagań) i z miejsca stał się jednym z najlepszych piłkarzy nie tylko w Kluczborku. W efekcie przypadł mu tytuł "Odkrycie roku".
Kapituła wyróżniła także "Talenty roku", a nagroda trafiła do Marcina Niemczyka z Pomologii Prószków i Marii Hadelko z Rolnika B. Głogówek.
"Złoty gwizdek" z kolei odebrał arbiter ekstraklasy Tomasz Garbowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?