Piłkarz z Ekstraklasy przyjechał do Radłowa w poniedziałek (19 grudnia), żeby wieczorem zagrać mecz z grupą młodzieży (a także dorosłych) z sąsiednich Biskupic.
Ekipa z Biskupic na czele z księdzem proboszczem Andrzejem Flakiem regularnie co tydzień spotyka się na meczach w hali sportowej w Radłowie.
- Wczoraj w Radłowie odwiedził nas napastnik Ruchu Chorzów Artur Pląskowski, pochodzący z Krzepic gracz piłkarskiej Ekstraklasy. Zagrał z dziećmi i dorosłymi mecz. Dla dzieciaków z małej wioski to wielkie wydarzenie i wspaniałe przeżycie! - mówi Paweł Łuczak, mieszkaniec Biskupic.
- Jesteśmy wdzięczni Arturowi Pląskowskiemu, że w przerwie między rundami chciało mu się do nas przyjechać i poświęcić czas. Nie tylko przyjechał, żeby z nami zagrać, ale przywiózł także gadżety Ruchu Chorzów: piłki, czapki czy bidony - dodaje Paweł Łuczak.
Artur Pląskowski ma 30 lat. Jest zawodnikiem słynnego Ruchu Chorzów, grającego w piłkarskiej Ekstraklasie. W swojej karierze piłkarskiej reprezentował także takie kluby, jak Raków Częstochowa, GKS Tychy czy Chojniczanka Chojnice. Jest wychowankiem Liswarty Krzepice, ponieważ pochodzi właśnie z Krzepic, małego miasteczka sąsiadującego z gminą Radłów, ale położonego już na terenie województwa śląskiego.
Krzepice leżą na terenie powiatu kłobuckiego. Jest to ziemia obfitująca w wybitne talenty piłkarskie. Wystarczy powiedzieć, że z leżącej w tym powiecie wioski Truskolasy pochodzą Kuba Błaszczykowski oraz Jerzy Brzęczek (który prywatnie jest jego wujkiem).
Artur Pląskowski pochodzi z Krzepic, małego miasteczka sąsiadującego z gminą Radłów.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?