Blisko 250 widzów stawiło się w hali w Komprachcicach na spotkanie, coraz lepiej radzącej sobie w lidze drużyny Berlandu. Jeśli miejscowi będą dalej grać w takim stylu, jak w niedzielny wieczór, to o frekwencję na pozostałe spotkania można być spokojnym.
O efektownej wygranej zawodników z Komprachcic zadecydowały trzy minuty w pierwszej części gry. Pomiędzy 14 a 16 min zdobyli oni trzy bramki, co jak się okazało było wystarczającą zaliczką na dalszą część spotkania.
Cichym bohaterem był Adrian Zyla, po którego doskonałych podaniach padły bramki numer dwa i trzy. Piotr Wochna i Andrzej Sapa mieli jedynie skierować piłkę do pustej bramki. – Jak widzę lepiej ustawionego kolegę, który może strzelić na pustą bramkę, to oczywiście mu podam – przekonywał Zyla. – Trudniej jest strzelić wtedy, kiedy w bramce jest bramkarz. Zawsze jest satysfakcja po takim zagraniu, bo to prawie jak zdobyty gol. Cieszę się wtedy razem ze strzelcem.
Berland Komprachcice – Ekom Nowiny 5-1 (3-0)
1-0Wedler – 14., 2-0 Wochna – 15., 3-0 Sapa – 16., 3-1 Lurzyński – 26., 4-1 Przywara – 28., 5-1 Sapa – 39.
Berland: Lech, Przywara, Mika, Sapa, Zyla – Wochna, Wedler, Gawin, Zboch, Kilian. Trener Dariusz Lubczyński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?