Piłkarze też pomagają choremu Krystianowi Rudnickiemu z MKS-u Kluczbork

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Krystian Rudnicki ostatni mecz w MKS-ie Kluczbork zagrał 12 marca.
Krystian Rudnicki ostatni mecz w MKS-ie Kluczbork zagrał 12 marca. Oliwer Kubus
Młody bramkarz MKS-u Kluczbork czeka na przeszczep szpiku. Jeden z kluczborskich piłkarzy starszego pokolenia przekazał na jego leczenie 100 dolarów i apeluje do wszystkich piłkarzy, żeby wspomogli młodszego kolegę po fachu.

Do redakcji „nto” zgłosił się jeden z najlepszych piłkarzy w historii Kluczborka. Pragnie zachować anonimowość. Przyniósł ze sobą swoje oszczędności - 100 dolarów.

- Miałem zaoszczędzone te pieniądze, żeby pojechać na jakąś wycieczkę - mówi były I-ligowy gracz. - Chcę także zachęcić innych kolegów z boiska. W samym Kluczborku aktualnych i byłych piłkarzy jest grubo ponad stu. W całym województwie są to tysiące. Gdyby każdy wysupłał choćby 100 zł, zebrałaby się ładna kwota. Nasz młodszy kolega z boiska Krystian walczy z chorobą, przez długi czas nie będzie mógł grać i zarabiać, więc każda złotówka na leczenie jest mu potrzebna.

Krystian Rudnicki, 22-letni bramkarz MKS-u Kluczbork nie gra od kwietnia. Lekarze zdiagnozowali u niego poważną chorobę: anemię aplastyczną. Młody piłkarz czeka na przeszczep szpiku. Regularnie musi mieć też przetaczaną krew.

We wtorek uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Kluczborku oddali 10,5 litra krwi dla Krystiana. W przyszłą sobotę (22 października) zbiórka krwi odbędzie w godz. 11.00-15.00 na rynku w Opolu.

Akcję wspiera Fundacja Ludzki Gest Jakuba Błaszczykowskiego.

Jak pomóc
Można wpłacić darowiznę na leczenie.
Dane: Fundacja Ludzki Gest Jakuba Błaszczykowskiego
Konto: 43 1750 0012 0000 0000 2862 7424
Z dopiskiem: pomoc dla Krystiana Rudnickiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska