Piłki to duży problem, bo są zbyt puszyste - twierdzą gwiazdy Australian Open

- Im dłużej grasz, im więcej wymian grasz, tym bardziej puszysta lub większa staje się piłka i jest przy tym wolniejsza - powiedział Djokovic po pokonaniu Roberto Carballesa Baeny w swoim wtorkowym meczu otwarcia.

Djoković, obecnie faworyt po niespodziewanym odpadnięciu Nadala w drugiej rundzie z Mackenzie McDonaldem, powiedział, że spodziewa się dłuższych meczów.

- Jednym z największych powodów będzie prawdopodobnie piłka, ponieważ szczególnie na dużych kortach nie sądzę, aby prędkość nawierzchni zmieniła się zbytnio. Zewnętrzne korty są dość szybkie. Korty pod dachem są nieco wolniejsze. Ale piłka jest wolniejsza, więc to wpływa na grę.

Wypowiadając się jeszcze w weekend, wielki hiszpański gwiazdor Nadal stwierdził, że poinformowano go, że piłki nie różnią się od tych używanych wcześniej.

- Ale piłka jest gorszej jakości, bez wątpienia - stwierdził "Rafa" - Nie możemy już jednak o tym mówić - mamy to, co mamy. Musimy się tym bawić. Myślę, że to piłka, która nie zachowuje się tak, jak zwykle. Pogoda i temperatury mogą wpływać na odbijanie się piłek, podobnie jak to, czy mecz odbywa się pod dachem - tak było w przypadku niektórych meczów z powodu deszczu i upału.

Rozstawiony z numerem szóstym Felix Auger-Aliassime w środę był ostatnim, który wskazał palcem na problem z piłkami. Powiedział sędziemu prowadzącemu: - Nie chcę na to narzekać, ale te piłki się nie odbijają.

Nie zaszkodziło mu to jednak, ponieważ Kanadyjczyk pokonał Alexa Molcana w pięciu setach i awansował do trzeciej rundy.