OPINIA
OPINIA
Alicja Subocz, kierownik oddziału paszportowego w Opolu:
- Wewnątrz Unii Europejskiej przekraczać granicę można zarówno na paszport jak i na dowód osobisty. Nie jest istotne, czy dowód jest stary czy nowy. Problem może wystąpić w przypadku posiadania starych dokumentów, na których właściciela dowodu trudno zidentyfikować. Wtedy to służby graniczne decydują, czy taką osobę przepuścić przez granicę. O tym, jakim dokumentem posługiwać będzie się pasażer przekraczający granicę, decyduje on sam.
Johanna Wyrwol na stałe mieszka i studiuje w Niemczech. Przynajmniej raz w roku przyjeżdża do Polski, by odwiedzić rodzinę. Twierdzi, że ostatniej podróży z firmą Sindbad nie zapomni nigdy.
- Kupiłam zarezerwowany wcześniej bilet na przystanku autobusowym w Dort-mundzie. Po przejechaniu niecałych 50 km pilotka chciała sprawdzić mój paszport. Powiedziałam jej, że granicę będę przekraczać na dowód osobisty - relacjonuje Johanna Wyrwol.
Dodaje, że pilotka stwierdziła, że z tego powodu będzie miała na granicy problemy i kazała jej opuścić autokar.
Kierowca zatrzymał się na parkingu przy autostradzie. Pasażerka zażądała dowiezienia jej do najbliższego miasta. Wysiadła w Hamm.
- To skandal! - mówi Wincenty Wyrwoł, ojciec Johanny. - O północy, w obcym mieście z pełnym bagażem zostawili 22-letnią dziewczynę! W dzisiejszych czasach nie jest bezpiecznie. Nikogo nie obchodziło, jak ona sobie poradzi, skąd weźmie transport do domu - dodaje oburzony ojciec.
Biuro podróży jeszcze na przystanku w Hamm zwróciło pasażerce pieniądze. Rodzina domaga się jednak zadość uczynienia.
- Nie dość, że przez to zdarzenia miała tylko problemy, bo musiała zapłacić z własnej kieszeni za powrót do Dortmundu, to jeszcze nie przyjechała na rodzinną uroczystość - mówi mama Gertruda.
W odpowiedzi na zażalenie pasażerki firma odpowiedziała pisemnie, że są one bezpodstawne.
Przedstawiła swoją wersję wydarzeń, z której wynika, że Johanna Wyrwol sama chciała wyjść z autobusu, kiedy zorientowała się, że nie ma dokumentu potrzebnego do przekroczenia granicy - To kłamstwa - ucina pasażerka.
Na przesłane w piątek pytania od nto, przewoźnik do wczoraj nie odpowiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?